Czekoladowa tarta z ciasteczkowym spodem bez pieczenia;)

Wykonanie

Jakiś czas temu mój mąż, który po prostu kocha czekoladę postanowił sprawdzić smak przepisu, który zaprezentowała prowadząca program ABC Gotowania . Korzystając z jej przepisu zrobiliśmy tartę czekoladową na spodzie z ciastek bez pieczenia i wyszło świetnie - co możecie zaobserwować na zdjęciach. Jednak dla mnie jako osoby nie przepadającej za słodkim jeden kawałek tej czekoladowej bomby to za dużo, dlatego następnym razem zamierzam wzbogacić ją o powidła śliwkowe;)) A kochających czekoladę zapraszam do spróbowania tego przepisu;)
Składniki:
Spód:
50 g czekolady gorzkiej, połamanej i roztopionej
50 g masła, o temperaturze pokojowej
2 łyżki kakao
175 g ciastek, pokruszonych
2 łyżki cukru pudru
Mus czekoladowy:
150 g czekolady
1 szklanka (250 ml) kremówki
75 g cukru
3 jaja
1 czubata łyżeczka kawy rozpuszczalnej
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Warstwa wierzchnia:
orzechy wedle uznania.
Przygotowanie:
1.Ciastka mielimy na pył.
2.50 g czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
3. Rozpuszczoną czekoladę, wraz z miękkim masłem, cukrem oraz kakao mieszamy z ciastkami
4. Na wcześniej wyłożoną papierem i wysmarowaną masłem formę do tarty wykładamy ciasto i mocno go ubijamy nadając kształt spodu. Następnie wstawiamy go do lodówki.
5. Następnie rozpuszczamy kolejne 150 g czekolady.
6. Śmietanę kremówkę z cukrem podgrzewamy delikatnie mieszając, by cukier się rozpuścił.
7. Kolejną czynnością jest staranne roztrzepanie jaj, do których dolewamy chochlą po troszku ciepłej śmietanki cały czas mieszając. Dolewamy całość do reszty śmietanki. Podgrzewamy na małym ogniu cały czas mieszając. Nie możemy dopuścić do zagotowania, krem ma zgęstnieć jak budyń.
8. Gdy krem zgęstnieje ściągamy go z ognia i dodajemy rozpuszczoną czekoladę, kawę i ekstrakt lub esencje waniliową i miksujemy delikatnie na gładki krem.
9. Następnie Przelewamy na formę ze spodem i studzimy min. 4 godziny w lodówce. Do lodówki wstawiamy chłodne ciasto.
My dodaliśmy na wierzchu orzechów i to odrobinę przełamało smak czekolady. Jednak uważam, że powidła śliwkowe na spodzie dodałyby większej lekkości temu ciastu.
To czekolada w czekoladzie;) Kto chętny niech próbuje.