Wykonanie
Lubię lato, nawet bardzo. Za wysokie temperatury, za ciepły wiatr, wysyp
owoców i warzyw, rowerowe przejażdżki, pikniki, wypady nad
wodę, zapach ogniska. Lato ma jednak jeden minus, dość duży nawet. Lato zbyt szybko się kończy. I zazwyczaj robi to niespodziewanie, zanim się człowiek nie
obejrzy na kalendarzu jest już koniec sierpnia. Trzeba się żegnać. Zanim się jednak pożegnam z latem już tak na dobre, aż do następnego, za rok, zamykam jego smak i zapach w słoiczkach. Robię
konfitury. Będą idealne na jesienne, a później zimowe popołudnia. Do grzanek, do
herbaty, do ciasta. W tym roku na pierwszy ogień poszły
malinowa konfitura z
wanilią i śliwkowa
konfitura z
cynamonem. Dzisiaj prezentuję Wam tę pierwszą. Słodki smak
malin zmieszany z zapachem
wanilii i zamknięty w słoiczkach. Gwarantuję Wam, to mieszanka idealna.
KONFITURA MALINOWO-WANILIOWAPrzepis (cztery słoiczki):2kg
malin400g
cukru1
laska waniliiMaliny przesypać do dużego garnka i zasypać
cukrem. Dodać nasionka z
wanilii i pustą laskę. Postawić garnek na palnik i gotować przez około 1 godzinę 30 minut. Od czasu do czasu należy delikatnie mieszać całość, aby uniknąć przypalenia. Po upływie czasu wyjąć
laskę wanilii i gorąco
konfiturę przekładać do suchych i wyparzonych wcześniej słoiczków. Mocno zakręcić i odstawić do góry dnem, do ostygnięcia.