Wykonanie
Gorące, kremowe i słodkie śniadanie na poprawę humoru. Na mglisty i chłodny poranek. Zjedzone bez pośpiechu, jeszcze w pidżamie, w łóżku, pod kołdrą w owieczki. Babcine
przetwory działają cuda.
Malinowy sok do śniadania,
malinowy sok do
herbaty. Malinowy humor?
Malinowe myśli? Na twarzy pojawia się uśmiech. Bo przecież obiecałam. Bo przecież lubię zmiany. Bo przecież wszystko na pewno dzieje się po coś.



Przepis (jedna porcja):4 łyżki
płatków ryżowych200ml
mleka50ml
śmietanki kremówki50ml
soku malinowego (u mnie: babciny)
Płatki ryżowe wsypać do rondelka. Zalać
mlekiem i zagotować. Trzymać na ogniu, aż do zgęstnienia, co jakiś czas mieszając. W tym czasie
śmietankę kremówkę ubić na sztywną pianę. Gdy
płatki ryżowe będą gotowe, dodać do nich ubitą kremówkę i delikatnie wymieszać. Przełożyć do miseczki. W osobnym rondelku podgrzać
sok malinowym. Ciepłym
sokiem polać po wierzchu
płatki ryżowe. Podawać.

A zainteresowanych zapraszam na LiebsterBlog i moje odpowiedzi na pytania od Agaty (dziękuję!) ...1. Jakie jest Twoje najukochańsze ciasto pod słońcem. Nie takie tam zwykłe ulubione, tylko prawdziwie najwspanialsze! Mam trzy ulubione! Szarlotka mojej mamy. Sernik babci numer jeden. Makowiec babci numer dwa. Te ciasta przywołują na myśl słodkie czasy bycia małą dziewczynką!2. Twój absolutnie wymarzony zawód to … Tłumacz
języka niemieckiego i właścicielka klimatycznej kawiarni/restauracji (jeśli można to nazwać zawodem). Marzenia się spełniają, prawda, prawda, prawda?3. Wybierz dyscyplinę
sportu, w której chciałabyś odnieść sukces? Jazda konna. Kiedyś jeździłam konno, z pewnych przyczyn przestałam to robić, a bardzo za tym tęsknię. Ale kto wie, może kiedyś, znowu?4. A jakie jest ulubione miejsce w Twoim domu? Ulubiony fotel, krzesło, miejsce pod szafą? Salon. Podłoga. Naprawdę! Bo na samym środku salonu, na podłodze właśnie, rozłożony jest gruby, puchaty, miękki dywan, a obok kominek. Uwielbiam przesiadywać na owym dywanie właśnie, przy kominku, w którym pali się ciepły ogień i ogrzewa mnie - wiecznie zmarzniętą. Uwielbiam, w chłodne, zimowe popołudnia lub wieczory, w tym miejscu siedzieć z
kubkiem herbat/kakao, czytać książki i oglądać filmy.5. Możesz wyeliminować jedną ze swoich wad, ot tak. Co wybierzesz? Przesadne przejmowanie się wszystkim i wszystkimi. Panikę mam we
krwi! W większości przypadków przesadną panikę oczywiście.6. Byłabyś skłonna zmienić całe swoje życie łącznie z miejscem zamieszkania, szkołą, studiami,
planami, przyzwyczajeniami – dla naprawdę ogromnych pieniędzy? Rodzina może wyjechać z Tobą. Nie. Przecież nie zostawię przyjaciół! Mam wielką nadzieję, że nigdy nie
będę zmieniać swojego całego życia wyłącznie dla pieniędzy. Nawet ich ogromnej ilości. Przecież nie o bogactwo chodzi.7. Czy uważasz, że motywujące obrazki w Internecie spełniają jakąś terapeutyczną funkcję czy raczej kreują sztuczną rzeczywistość maskując problem? Właściwie nie mam zdania w tej kwestii. Komuś pewnie pomagają. Osobiście nie poszukuję takich obrazków i nie czerpię z nich niczego.8. Gdybyś chciała kogoś do siebie przekonać jednym zdaniem, jak byś się zareklamowała? Szeroki uśmiech i ... "Upiekę dużo
ciastek!".
Ciastka zawsze działają,
ciastkom nikt i nigdy się nie oprze!9. A teraz wprost przeciwinie, wyobraź sobie, że chcesz się na kimś ‘zemścić’ i zepsuć mu ciasto. Co wsypiesz dla niepoznaki? Psuć? Nie miałabym
serca! Upiekłabym dobre i zabrała, o!10. Masz już pomysły na prezenty pod choinkę? Zdradzisz jeden? Mam! Nawet kilka! Teraz tylko muszę się na coś konkretnie zdecydować i ... do dzieła! Stawiam na prezenty własnoręcznie robione,
będę piec
ciastka, robić słodkie smarowidła,
czekoladki, później sama to wszystko pakować ... Chcę już, chcę!11. A na koniec, gdyby przyszło do Ciebie małe dziecko i spytało: ‘o co chodzi w życiu?’, co byś odpowiedziała? Że nie wiem i tak naprawdę chyba wiedzieć nie chcę, bo to ciągłe poszukiwanie "sensu" życia jest największą radością. A gdybyśmy wiedzieli, czym ten "sens" jest - nie mielibyśmy czego szukać.