Wykonanie
Kochani, przez ostatnie dni siedziałam cicho, ponieważ w czasie tych paru świątecznych chwil chciałam odpocząć. Oprócz tego, przygotowania do świąt też zajmują trochę czasu, ale o tym pewnie sami doskonale wiecie. U Was również było raczej spokojnie w kwestii blogowania, więc z pewnością mnie zrozumiecie ;)Po pysznym jedzeniu przyszedł czas na podzielenie się z
Wami tym wszystkim. Oczywiście, przyjemności będą dozowane, ale mam nadzieję, że przypadną do gustu. Na pierwszy ogień idą muffinki. Są bardzo aromatyczne za sprawką kandyzowanej skórki z
pomarańczy, więc wpisujące się idealnie w grudniowy klimat. Zdjęcia wykonywał ktoś inny (za co ponownie bardzo dziękuję).Składniki:120g
masła1/3 szklanki drobnego
cukru do wypieków190g
mąki pszennej2
jajka3/4 łyżeczki
sodki1/3 szklanki
mleka2 łyżeczki kandyzowanej skórki z
pomarańczy3 łyżki
makulukier:1/2 szklanki
cukru pudru2-3 łyżki
wodyPrzygotowanie:
Masło i
cukier ucieramy przy pomocy miksera. Stopniowo dodajemy po jednym
jajku. Możliwe, iż ciasto będzie wyglądać na zważone, ale w rezultacie nic złego się z nim nie stanie! Dodajemy skórkę z
pomarańczy, a także
mak i dalej ucieramy. Na koniec wsypujemy
mąkę połączoną z
sodką i łączymy z masą za pomocą drewnianej łyżki lub na wolnych obrotach przy użyciu miksera. Jeśli masa będzie zbyt gęsta wlewamy
mleko i mieszamy.Szykujemy 9 papilotek. Każdą napełniamy do 3/4 wysokości i wyrównujemy. Muffiny pieczemy w 180 stopniach przez 30-35 minut.Po wystudzeniu dekorujemy je lukrem i obsypujemy pozostałym
makiem.Smacznego :)