Wykonanie
Długi weekend to doskonała okazja na spędzanie czasu z najbliższymi. Oprócz tego można się wyspać, zregenerować swój organizm, nadrobić zaległości w czasopismach lub filmach. Jeden już za mną ("Zabawna buzia" i przeurocza Audrey Hepburn), a czekają mnie jeszcze następne. Dzisiaj "Służby specjalne" - mam nadzieję, że się nie zawiodę. Oprócz kulturalnych imprez nie mogłabym pominąć pieczenia!W czasie tych wolnych dni dokładnie zaplanowałam co upiekę, w jakiej kolejności itd. Mam nadzieję, że wszystko się uda, a tym samym
będę się mogła z
Wami tym podzielić.

Na pierwszy ognień poszła SZARLOTKA SYPANA. Wiem,że nie jest to żaden nowy przepis, ale długo nie mogłam się do niego przekonać. Wydawało mi się to absurdalne, iż wystarczy zmieszać suche składniki, dodać trochę
jabłek, na wierzch odrobinę
masła i ciasto gotowe. Jednak takie wymysły też istnieję. Muszę przyznać, że faktycznie jest to najszybsza, najmniej pracochłonna szarlotka jaką robiłam. Coś czuję, że szybko będzie trzeba ją powtórzyć, gdyż nawet ciepła znika w mgnieniu oka! :)Składniki:/forma o średnicy 28cm/260g
mąki pszennej340g
kaszy manny (błyskawiczna)1,5 łyżeczki
proszku do pieczenia100g
cukru pudru250g
masła1,5kg
jabłekimbir,
cynamon,
gałka muszkatołowacukierPrzygotowanie:
Mąkę,
kaszę i proszek mieszamy dokładnie w misce.Dno formy smarujemy grubo
masłem, a resztę wkładamy do zamrażalnika.
Jabłka myjemy, obieramy,a następnie ścieramy do miski na tartce o grubych oczkach.Wysmarowaną formę posypujemy szklanką suchej mieszanki. Wykładamy część
jabłek, które posypujemy
przyprawami i
cukrem. Kolejną warstwą jest szklanka mieszanki, ponownie
jabłka, które także doprawiamy. Ostatni raz obsypujemy wierzch suchymi składnikami. Na samą górę ścieramy zmrożone
masło- też na tartce.Tak przygotowany placek wstawiamy do nagrzanego na 180 stopni piekarnika i pieczemy 50-60 minut, aż wierzch się ładnie zarumieni.Podajemy obsypane
cukrem pudrem.Smacznego :)

