ßßß
Przygotowanie:-Śliwki dokładnie umyć, przekroić na pół i wydrylować.-Owoce umieścić w szerokim rondlu, najlepiej z grubym dnem, podlać wodą i zagotować pod przykryciem /kilkakrotnie mieszając/.-Kiedy owoce puszczą sok zmniejszyć ogień i smażyć bez przykrycia około 1,5 godziny.-Powidła odstawić do wystygnięcia / najlepiej na noc/.-Następnego dnia ponownie smażyć je na wolnym ogniu , pamiętając o częstym mieszaniu drewnianą łyżką do chwili, aż zgęstnieją /dobrze jest nałożyć na palnik płytkę, która zabezpiecza prze przypalaniem się gotowanych potraw/.-Pod koniec smażenia dodać cynamon i imbir.-Gorące powidła przełożyć do gorących, wyparzonych słoiczków, zakręcić mocno pokrywki , odwrócić do góry dnem i pozostawić do całkowitego wystygnięcia.-Słoiczki można również pasteryzować w piekarniku ok.40-45 min. w temp.150 st.C
Ostatnim hitem/ również w mojej kuchni/ okazały się powidła czekoladowe, które można przygotować w końcowej fazie smażenia powideł. Do jednego litra wysmażonych powideł śliwkowych dodać 6-10 kostek gorzkiej czekolady i 1,5 łyżki ciemnego kakao. Dokładnie wymieszać do całkowitego rozpuszczenia i przełożyć do słoików. Zapasteryzować /jeśli coś zostanie....../