ßßß
To ciasto, choć na pierwszy rzut oka wygląda jak sernik na zimno jest zwykłym pieczonym sernikiem. Tyle że w szybszej wersji, bo zamiast spodu z kruchego ciasta użyłam biszkoptów. Wykorzystałam zamrożone latem truskawki ale ze świeżymi będzie jeszcze lepszy. Masa serowa z tego przepisu jest idealna, użyłam jej niedawno do zrobienia sernika z ananasem (klik) i na pewno użyję jej jeszcze nie raz. Sernik wychodzi równy, opada minimalnie i jest aksamitny i kremowy, dlatego doskonale nadaje się pod galaretkę. Jeśli nie liczyć czasu oczekiwania aż sernik się upiecze a potem stężeje to przygotowuje się go dość szybko i prosto.*foremka 24*24 cmSkładniki:1 kg sera sernikowego1 szklanka cukru5 jajek120 g masła2 opakowania budyniu waniliowego16 biszkoptów400 g truskawek (mogą być mrożone)2 opakowania galaretki truskawkowejNa dnie blaszki wyłożonej papierem do pieczenia ułożyć biszkopty. Masło rozpuścić i wystudzić. Żółtka utrzeć z cukrem i nadal ucierając dodawać ser, budynie i masło. Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z masą serową. Wylać na biszkopty. Piec w 180*C około 50 minut a następnie zmniejszyć temperaturę do 160*C i piec jeszcze około kwadransa. Po upieczeniu zostawić na godzinę w uchylonym piekarniku a następnie wyjąć i wystudzić. Galaretki rozpuścić w dwóch szklankach wody, wrzucić do nich mrożone truskawki*, wymieszać i zostawić na chwilę. Galaretki zaczną szybko tężeć więc trzeba tego pilnować i w odpowiednim momencie wyłożyć na ciasto.*dlatego truskawki mieszam z galaretką, bo gdybym je zamrożone ułożyła na cieście i zalała galaretką to mogłyby puścić sok, który przy krojeniu wylewałby się z ciasta. A tak to truskawki rozmrożą się w galaretce i sok się z nią wymiesza.** świeżych truskawek nie mieszamy z galaretką, układamy je bezpośrednio na serniku i zalewamy galaretką kiedy ta zacznie mocno tężeć.