ßßß Cookit - przepis na Amerykańskie muffiny z czekoladą i orzechami nerkowca

Amerykańskie muffiny z czekoladą i orzechami nerkowca

nazwa

Wykonanie

Festiwal festiwalem, ale czas się w końcu zabrać do roboty.
Jak fajnie, że ten tydzień ma dla mnie tylko 2 pracujące dni:)
W związku ze zbliżającym się długoweekendowym wyjazdem, postanowiłam zrobić małe słodkie "co nieco" na drogę. Podróż sama w sobie nie będzie zbyt długa - wszak Berlin, od czasu oddania nowego odcinka autostrady A2 leży jeszcze bliżej:) Nie wiem jak Wam, ale mnie od pierwszej minuty jazdy - już burczy w brzuchu. Taki odruch bezwarunkowy.
Nie ważne jakim środkiem transportu się poruszam - czy to pociąg, autobus, samochód....ledwo wsiądę już rozpakowuję kanapki, termos z kawą...a wiadomo - jak kawa, to i coś słodkiego by się przydało.
Wilgotne amerykańskie muffiny - w sam raz.
Z czekoladą i orzechami nerkowca (za poradą babci - bo jak wiecie, lub nie, czekolada i orzechy są dobre na mózg:)).
Czym się różnią popularne babeczki od muffin?
Przede wszystkim bardzo delikatnym i wilgotnym ciastem. Efekt ten uzyskujemy dzięki technice wyrabiania ciasta, która polega właściwie na braku wyrabiania .
Wystarczy w zasadzie delikatnie wymieszać składniki suche z mokrymi (wykorzystując np. łyżkę, lub mikser - ale na najniższych obrotach i to dosłownie przez chwilę). Uzyskamy wtedy, tą charakterystyczną dla muffin, grudkowatą strukturę ciasta. Kolejną różnicą jest stosowany tłuszcz. Do babeczek zwyczajowo stosuje się masło. Muffiny natomiast potrzebują oleju. Dodatkowo muffiny, w przeciwieństwie do babeczek (a tym bardziej modnych ostatnio cupcakes) występują w (przyrodzie) bez polew i kremów. Za to szaleć możemy do woli, w kwestii nadzienia.
A że sprawny mózg:) zawsze w cenie, przygotowałam niezbędne składniki:
porcja - 12 szt.
czas przygotowania: 40 min (łącznie z pieczeniem)
stopień trudności: łatwy, średni, trudny
ilość zużytych naczyń: 3
współczynnik bałaganu: mały, średni, duży
1,75 szklanki mąki
0,75 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
0,25 łyżeczki sody oczyszczonej
1 jajko
1,25 szklanki mleka
0,5 szklanki oleju (ja użyłam rzepakowego)
1 tabliczka mlecznej czekolady (pokrojona w kostkę) lub 100 g chockolate chunks (ja niestety nigdzie nie mogłam ich kupić, zatem wykorzystałam zwykłą czekoladę)
50 g orzechów nerkowca (przekrojonych na połówki)
Tak jak wspominałam wyżej. Do dużej miski wsypujemy i mieszamy suche składniki (mąka, cukier, proszek do pieczenia, soda). Dodajemy mleko, olej, jajko. Mieszamy łyżką lub mikserem (na najniższych obrotach) do połączenia się wszystkich składników (ok. 3 min.). Następnie dosypujemy pokrojoną czekoladę i połamane orzechy nerkowca. Mieszamy delikatnie łyżką.
Ciasto wkładamy do foremek do pieczenia muffin/babeczek wyłożonych specjalnymi papierkami. Pieczemy w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku, przez ok. 30 min. Ja korzystam z programu (delikatny termoobieg). Pamiętajcie, by po 15 minutach obrócić formę o 180 stopni.
Gotowe!
Smacznego.
Ps. Czuję wzmożoną pracę mózgu, a Wy?
Źródło:http://rybkazwanamarta.blogspot.com/2012/08/amerykanskie-muffiny-z-czekolada-i.html