Wykonanie
Pogoda się spaskudziła, a ja dziś na blogu wspominam weekend który upłynął pod znakiem muzyki i bułeczek ze
szpinakiem. Zachęcam Was do spróbowania, promienie słońca na pewno się jeszcze pojawią wraz z plenerowym spędzaniem czasu. W takim przypadku na pewno dobrze będzie
mieć pod ręką takie bułeczki :-) Przepis znalazłam tu, ale oczywiście poddałam go własnym modyfikacjom ;-)Na około 12 sztuk:25 g
drożdży3,5 szklanki
mąki pszennej1 1/4 szklanki ciepłej
wody2 łyżki
oliwy z oliwek1/2 łyżeczki
soliszczypta
cukru300 g
szpinaku (może być mrożony)80 g
sera feta2 ząbki
czosnku8
suszonych pomidorów w
oliwie2 łyżki
oliwy z
suszonych pomidorów1
żółtkoDrożdże kruszymy, dodajemy szczyptę
cukru i 1 łyżkę
mąki - zalewamy 1/2 szklanki ciepłej
wody i mieszamy. Rozczyn odstawiamy w ciepłe miejsce.
Mąkę przesiewamy, dodajemy
sól,
oliwę z oliwek, rozczyn
drożdżowy i połowę pozostałej ciepłej
wody. Mieszamy do połączenia się składników a następnie wyrabiamy elastyczne ciasto. Jeśli ciasto będzie zbyt gęste stopniowo dodajemy pozostałą
wodę. Ciasto wyrabiamy do momentu gdy będzie odchodzić od dłoni. Lekko posypujemy
mąką, przykrywamy suchą ścierką i odstawiamy do wyrośnięcia na około 1h.Na rozgrzaną
oliwę z
suszonych pomidorów wrzucamy drobno pokrojone
pomidory i chwilę podgrzewamy. Do
pomidorów dodajemy
szpinak - podsmażamy do momentu odparowania płynu. Dodajemy przeciśnięty przez praskę
czosnek (obrany i umyty) i pokruszony
ser feta - podgrzewamy razem około 3 minuty i zdejmujemy z ognia.Gdy ciasto podwoi swoją objętość odrywamy nieduże porcje, dłońmi formujemy krążki i nadziewamy łyżeczką
szpinaku z
fetą. Zaklejamy jak pierogi a następnie formujemy bułeczki. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia tak aby się nie posklejały. Wierzch bułeczek smarujemy roztrzepanym
żółtkiem.Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez około 25 minut.SMACZNEGO :-)