Wykonanie
Uff... Nareszcie wolne. Po tak stresogennym weekendzie naprawdę potrzebuję odpocząć, nie myśleć o pracy i tym wszystkim, co się tam dzieje... Dlatego dzisiaj ogłaszam dzień lenia : nie robię nic pożytecznego, tylko to, co mi się zachce.
Będę przeglądać blogi, oglądać ulubione seriale. Trochę poczytam, może upiekę muffiny...? Już teraz wiem, że pączków w czwartek nie będzie - nie
będę miała kiedy przygotować, a że smażenie w głębokim tłuszczu nie jest moim ulubionym zajęciem... Cóż, może za rok. Tym razem zadowolimy się kupnymi (i proszę na mnie krzywo
spod oka nie patrzeć - pączek być musi, inaczej rok nie będzie szczęśliwy, a przecież chcecie, żebym była szczęśliwa, nawet kosztem kupnego pączka, prawda...?).To skoro co do pączków jesteśmy zgodni, przejdźmy do tego, co jednak sama przygotowałam. Otóż, po zrobieniu sernika, została mi ubita kremówka. Nie byłam pewna, ile mi będzie potrzeba do ozdobienia ciasta, zmiksowałam więc wszystko, co miałam. Wepchnięcie w siebie kilku kopiatych łyżek kremówki 38% oczywiście jest możliwe, ale... Przypuszczam, że po takiej dawce nie mogłabym już nawet na mój sernik spojrzeć. W związku z tym zaczęłam się zastanawiać, co by tutaj zrobić... Przypomniało mi się, że kiedyś robiłam deser z owsianą kruszonką, który bardzo nam smakował. Niewiele myśląc, postanowiłam przygotować coś podobnego. Ilość kruszonki nieco zmniejszyłam, a zamiast
twarożkowego kremu wymieszałam
śmietanę z
jogurtem - akurat miałam w lodówce
bananowo-
jagodowy, który nadał deserowi
słodyczy i słodkiego, różowego koloru (który nie jest, niestety, za dobrze widoczny na zdjęciach). Oczywiście możecie użyć dowolnego
jogurtu owocowego lub nawet naturalnego, ale wtedy całość trzeba będzie dosłodzić i dodać na przykład
wanilię. Świeże
owoce z takim deserem z pewnością skomponowałyby się znakomicie - ja akurat niczego w domu nie miałam...Deser podałam w kieliszkach, które kupiłam kiedyś z
likierem - szalenie mi się podobają, bo się bujają, a mimo wszystko nic się z nich nie wylewa. Urocze są! Taka deserowa porcja jest w sam raz - człowiek się nie zasłodzi, ale zaspokoi potrzebę na
słodycze.I jeszcze jedna rada - deser najlepiej nałożyć do szklaneczek tuż przed podaniem - dzięki temu kruszonka pozostanie chrupiąca i będzie świetnie kontrastować z delikatną, kremową masą.Deser owsiano-
jogurtowySkładniki:(na 6 porcji)kruszonka owsiana:60 g
płatków owsianych20 g jasnego
brązowego cukru20 g
masłamasa:60 ml
śmietany kremówki (38%)250 g
jogurtu jagodowo-
bananowegoMasło rozpuścić z
cukrem na patelni. Wsypać
płatki, smażyć 4-5 minut, aż
płatki nabiorą złotej barwy. Zdjąć z ognia, pozostawić do całkowitego ostygnięcia.Kremówkę ubić na sztywno, dokładnie wymieszać z
jogurtem.Na dno małych szklaneczek wyłożyć po dwie łyżki kruszonki, na to warstwę
jogurtu ze
śmietaną. Wierzch udekorować pozostałą kruszonką.Przechowywać w lodówce.Smacznego!
To ja już nic więcej pisać nie
będę, tylko idę zrobić sobie gorącej
herbaty - niezbędnego składnika lenistwa ...