Wykonanie
Śmieszne słowo: "przekąska". Zdawałoby się, że to coś, na jeden kąsek, chwytasz nawet w biegu, szybko zjadasz i puff, nie ma cię, lecisz dalej. Albo kulturalnie, jak człowiek, siadasz przy
stole i zjadasz przekąskę, przed daniem głównym. Takie tyci tyci coś, że niby człowiek czuje, że coś mu przez przełyk przeleciało, ale wciąż ma apetyt na coś większego. No to chyba teoretycznie tak powinno być... Ale nie w moim przypadku. Ja przekąski często robię w takiej ilości, że jak już z nimi skończę, to z przejedzenia bolą mnie nawet włosy na głowie. Podobnie zrobiłam ostatnio z cebulowymi bahji. Ale cóż począć, kiedy coś jest naprawdę smaczne?
- 3-4 średniej wielkości
cebule- 10-12 łyżek
mąki z
ciecierzycy-
sól- mielony
kminek- mielona
kolendra-
kurkuma- mielony
imbir-
chilli w proszku-
olej rzepakowy-
wodaCebulę obieramy i kroimy w piórka. W misce mieszamy
mąkę z
ciecierzycy z
przyprawami - tak, aby uzyskać dość intensywny smak, dostosowany jednak do własnych upodobań. Następnie dolewamy tyle zimnej
wody, aby po wymieszaniu otrzymać dość gęstą pastę. Przekładamy do niej
cebulę i dokładnie wszystko mieszamy.Z tak powstałej masy formujemy placki. Może nam w tym zadaniu pomóc delikatne moczenie rąk w wodzie. Placki smażymy na gorącym tłuszczu, z obu stron, na złoty kolor.
Cebulowe bahji możemy podawać np. z chutney z
mango.Smacznego!