Wykonanie
Zwą ją różnie:
śledziem pod pierzynką,
sałatką warstwową ze
śledziem, a inni (w tym ja) szubą. Jak zwał, tak zwał, to moja ulubiona
sałatka. Swojego czasu byłam od niej uzależniona i podczas wakacji w Stanach wydawałam na nią w rosyjskim sklepie ciężko zarobione dolary. Dużo dolarów. Zjadałam sama całą aż było mi niedobrze, zarzekałam się, że za tydzień jej nie kupię a po 7 dniach historia się powtarzała. I tak w kółko przez kilka miesięcy... :) Dziś zrobiłam całą michę i też wszystko zjem!- 7 filetów
śledzia marynowanego (ewentualnie
matjasa) pokrojonych w drobniutką kostkę-
oliwa- 2
buraki (ugotowane, obrane i starte na tarce jarzynowej)- 2
ziemniaki (ugotowane, obrane i starte na tarce jarzynowej)- 2
marchewki (ugotowane, obrane, starte na tarce jarzynowej)- 2
jajka ugotowane na twardo-
cebula-
majonezPokrojony
filety śledziowe układamy na dnie miski, na nie wykładamy
cebulę pokrojoną w kostkę. Skrapiamy delikatnie
olejem i solimy. Smarujemy cienką warstwą
majonezu. Następnie układamy warstwę z
buraków, solimy, kładziemy
majonez, warstwę
ziemniaków, solimy, smarujemy
majonezem, układamy warstwę
marchewki, solimy, kładziemy
majonez,
białko jajka starte na tarce jarzynowej, warstwa
majonezu a na koniec posypujemy
żółtkiem starte na najdrobniejszej tarce.Smacznego!