Wykonanie
Róże karnawałowe piekę z przepisu na moje ulubione ciasto na
faworki, które widnieje na blogu już dobre dwa lata. Jest idealne - kruche i delikatne. Dzięki porządnemu ubiciu ciasta wałkiem ma milion bąbelków i smakuje wyśmienicie. Róże karnawałowe to idealny wypiek na Tłusty Czwartek. Ich przygotowanie zajmuje trochę więcej czasu niż przygotowanie
faworków, ale warto upiec je choćby dlatego, że pięknie prezentują się na
stole :)

Składniki:Ciasto:300 g
mąki4
żółtka z dużych
jajek1 1/2 łyżki
cukru1/2 łyżki domowego
cukru waniliowego150 ml gęstej
śmietany 18 %1 łyżka
spirytusu lub
wódkiszczypta
soliDodatkowo:
konfitura z
wiśni1 litr
oleju (do smażenia)3-4 łyżki
cukru pudru (do posypania)
Mąkę przesiać. Dodać
cukier,
cukier waniliowy i szczyptę
soli. Wymieszać. Dodać
żółtka,
spirytus oraz
śmietanę. Zarobić gładkie ciasto. Rozwałkować na prostokąt i złożyć na pół. Czynność powtórzyć trzykrotnie. Następnie tłuc ciasto wałkiem do czasu, aż na powierzchni pojawią się małe bąbelki. Ciasto podzielić na pół i rozwałkować bardzo cienko . Za pomocą szklanki, literatki i kieliszka wykrawać po 3 koła różnej wielkości na jedną różę. Krążki ciasta ponacinać w kilku miejscach od brzegów, ale nie całkowicie do środka. Składać krążki od największego do najmniejszego. Zlepić mocno dociskając środek róży. Gotowe róże smażyć w
oleju nagrzanym do temp. ok. 180 stopni, z obu stron na złoty kolor. Po usmażeniu róże odsączyć na ręczniku papierowym. Posypać
cukrem pudrem i udekorować
wiśnią z
konfitury. Smacznego!