Wykonanie
W czwartek miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach z przygotowywania gęsiny organizowanych w Kurt Scheller Academy, marzyłam o udziale w warsztatach w tej akademii i w końcu udało się! Wystarczy marzyć wyjątkowo intensywnie i się spełni :D
A zaproszenie otrzymałam (wraz z innymi blogerkami kulinarnymi) od organizatorów akcji Czas na gęsinę promującej zapomnianą w naszym
kraju gęś...Więcej o gęsinie i akcji możecie poczytać TUTAJ i na profilu fejsbukowym akcji - TUTAJ .Ja bardzo się cieszę, że gęsina jest coraz bardziej popularna, można ją łatwiej niż kilka lat temu kupić i będziemy ją jeść częściej niż tylko na Boże Narodzenie...
Poniżej przedstawiam krótką historię obrazkową z naszego wspólnego gotowania pod
okiem Mistrza, który wydawał polecenia łamaną polszczyzną a my je lepiej lub gorzej wykonywałyśmy...Kurt walczy z gęsią i podcina jej skrzydełka:
Bulion na gęsinie się gotuje:
Krótki filmik pt "Gęsi striptiz":
Gęś jest naga i wyluzowana...
Nacieranie gęsi przed pieczeniem (jedna
solą i
pieprzem, druga
solą,
pieprzem,
majerankiem i
papryką słodką):
Lepienie pierożków wonton:
Gęsi upieczone:
A teraz trochę zdjęć ugotowanych przez nas przysmaków...Mój faworyt nr 1 - Pierożki wonton nadziewane duszonym
mięsem z gęsich żołądków,
schabem i świeżym
imbirem podane w
bulionie z gęsiny zaciągniętym
żółtkiem ze
śmietaną:
Mój faworyt nr 2 - Mus z gęsich
wątróbek podlanych
Żubrówką podany na plasterku półgęska:
Pieczona gęsia pierś podana na czekoladowej salsie meksykańskiej z
ryżem:
Pieczona
gęś (jedna była faszerowana farszem z puree z
kasztanów,
bułką,
jabłkami z
piwem pszenicznym) podana z
czerwoną kapustą gotowaną w
czerwonym winie i
kapustą włoską gotowaną w
śmietance oraz puree ziemniaczanym (bardzo maślanym):
I na koniec każda z nas musiała
mieć pamiątkowe zdjęcie z Mistrzem :)
Dziękuję Ewelinie za zdjęcia :)