ßßß
Wczoraj stwierdziłam, że dawno nie było u mnie muffinek, a chętnie bym przekąsiła coś małego i słodkiego. Nie chciało mi się iść do sklepu po wymyślne składniki, więc postanowiłam użyć tego, co znajdę w domu. Mąkę, cukier i masło mam zawsze w pogotowiu. W pudełeczku na stole dogorywało parę niezjedzonych z poprzedniego dnia jeżyn, a i jedno jabłko też się jakoś znalazło. Mam też szufladkę z przyprawami, o którą dbam, zeby zawsze znalazły się w niej jakieś egzotyczne czy orientalne smaki, stąd też kardamon. Przystąpiłam do mieszania ciasta, po czym zorientowałam się, że nie mam mleka. To nic, wiedziałam, że mam gdzieś głęboko upchnięty w lodówce jogurt naturalny. Niestety, okazał się przeterminowany. Jedyny nabiał, jaki znalazłam w lodówce to śmietana do zup. Użyłam i wyszło naprawdę genialnie. Rzadko zachwalam swoje wypieki, ale muszę przyznać, że to jedne z najlepszych muffinek, jakie jadłam w życiu.(8 muffinek)Ciasto:150g mąki1 łyżeczka proszku do pieczenia1/8 łyżeczki soli60g masła150g brązowego cukru1 jajko3 łyżki śmietany 18%1/2 szklanki jeżyn1 małe jabłkoKruszonka:25g mąki25g brązowego cukru1/2 łyżeczki kardamonu25g masłacukier puderWymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i solą. Utrzeć masło z cukrem. Dodać jajko, zmiskować. Dodać śmietanę i ponownie zmiksować. Wymieszać suche składniki z mokrymi.Jabłko obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Razem z jeżynami dodać do ciasta i delikatnie wymieszać.Zrobić kruszonkę - wymieszać mąkę z cukrem i kardamonem. Dodać masło i rozcierać w palcach, aż powstanie kruszonka.Papilotki wypełnić ciastem do 3/4 wysokości i posypać kruszonką. Piec 35 minut w 180 stopniach. Po ostygnięciu posypać cukrem pudrem.Smacznego!