Wykonanie

Od dawna jestem zafascynowana galette i
tartami rustykalnymi. Nazwa brzmi bardzo ładnie, a sama
tarta wygląda jakby była zrobiona w pośpiechu. To dodaje jej swojskiego, rodzinnego, a nawet wiejskiego charakteru. Swoją zrobiłam z
borówkami, które znalazłam jeszcze na dnie zamrażarki, ze
skórką cytrynową i
płatkami migdałowymi.200g
mąki pszennej1 łyżka
mąki żytniej (razowej)3 łyżki
brązowego cukru125g
masła2
jajka2 łyżki zimnej
wodyszczypta
soli1 łyżka mielonych
migdałówborówkiskórka starta z połowy
cytrynypłatki migdałowe
Zagnieść ciasto z
mąki pszennej, żytniej,
masła, 2 łyżek
cukru,
żółtka z jednego
jaja,
wody i
soli. Zawinąć w folię i włożyć na 30 minut do lodówki.
Borówki wymieszać ze
skórką z cytryny i łyżką
cukru.
Białko z pierwszego
jaja lekko ubić, a drugie
jajko roztrzepać.Ciasto cienko rozwałkować, wykroić z niego koło (ja użyłam formy do tarty o średnicy 28cm), narysować nożem w środku wyciętego koła mniejsze koło zostawiając po 4cm wolnego brzegu dookoła. Posmarować cały wierzch ciasta
białkiem i posypać mielonymi
migdałami (dzięki temu ciasto nie nasiąknie
sokiem z
owoców). Na mniejszym kole w środku ułożyć
borówki. Zawinąć brzegi ciasta do środka, posmarować rozkłóconym
jajkiem i posypać tartę
brązowym cukrem i
płatkami migdałowymi.Piec 30 minut w 180 stopniach.Z podanej ilości składników po wykrojeniu koła przy użyciu formy do tarty zostało mi jeszcze troszkę ciasta. Zrobiłam z niego
ciasteczka z
płatkami migdałów.Należy rozwałkować cienko ciasto, wykrawać
ciastka, kłaść na blasze, posmarować roztrzepanym
jajkiem, posypać
brązowym cukrem i
migdałami. Piec 12 minut w 180 stopniach.Wyszło mi 8
ciastek przy tarcie o średnicy 20cm.Smacznego!