Wykonanie
Moja pieczeń świąteczna już gotowa.Tym razem piekłam karczek i skorzystałam z przepisu Ewy Wachowicz.
Mięso jest kruche, ale nie przesadnie, ładnie się kroi,a aromatyczna i dosyć pikantna panierka,fajnie podkręca smak każdego plastra
wędliny.Oczywiście pieczeń można podać także na ciepło, np. na świąteczny obiad,a
wywar spod mięsa wykorzystać do zrobienia sosu.Polecam :)
Składniki:ok. 2 kg
karkówki na pieczeń3 łyżki
oleju1 szklanka czerwonego
wytrawnego winamarynata:1 łyżeczka ziaren jałowca2 łyżeczki
ziela angielskiego2 łyżeczki
pieprzu4
liście laurowe4
goździki4 ząbki
czosnku2 łyżki
soliSposób wykonania:Przygotować marynatę.
Jałowiec,
pieprz,
ziele angielskie,
liście laurowe i
goździki umieścić w moździerzu i zmiażdżyć.
Przyprawy można też zmiksować blenderem.Na suchej patelni rozgrzać
sól. Dodać rozdrobnione
przyprawy i chwilę podgrzewać mieszając. Wysoka temperatura uwolni z
ziół wszystkie
olejki eteryczne. Mieszankę zdjąć z patelni. Dodać przeciśnięty przez wyciskarkę
czosnek i wymieszać.
Mięso dobrze natrzeć przygotowaną marynatą. Szczelnie zawinąć lub umieścić w zakrytym naczyniu i wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na noc.
Olej rozgrzać na patelni. Zamarynowane
mięso obsmażyć ze wszystkich stron.Obsmażone umieścić w żaroodpornym naczyniu, bądź gęsiarce.
Wino wlać na patelnię i chwilkę podgrzewać, aby "zebrać" z patelni wszystkie smaki. Wlać do
mięsa. Przykryć i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temp. 200C ok. 2 godzin.W czasie pieczenia, co 15-20 minut, polewać
mięso sosem
spod pieczeni. Gdyby sos bardzo odparował, należy dolać
bulionu, lub
wody.Smacznego :)Źródło przepisu TU