Faworki idealne

Wykonanie

To z pewnością najlepsze faworki jakie udało mi się zrobić.
Są bardzo kruche, delikatne, wręcz rozpuszczają się w ustach,
a takie, moim zdaniem, powinny być faworki idealne.
Z kilkunastu przepisów jakie do tej pory wypróbowałam, ten jest numerem jeden.
Gorąco polecam :)
Składniki:
400 g mąki tortowej
4 łyżki gęstej śmietany 12%
4 żółtka
4 łyżki miękkiego masła (50g)
1 jajko
1 łyżka cukru pudru
1 łyżka octu
szczypta soli
Sposób wykonania:
Jajka z cukrem ubić na pulchną masę. Kolejno dodawać masło, śmietanę i ocet, cały czas miksując. Do masy jajecznej stopniowo dodawać przesianą mąkę z solą. Kiedym masa zacznie się robić bardzo gęsta, wsypać pozostałą mąkę i zagnieść ciasto ręcznie.
Tak przygotowane ciasto zawinąć folię i odstawić na ok. 15 minut. Po tym czasie należy wybijać ciasto drewnianym wałkiem ok. 15 minut, aby wtłoczyć do niego jak najwięcej powietrza (wykorzystajcie jakiegoś domownika, który ma za dużo energii ;) ).
Wybite ciasto zawinąć w folię i wstawić do lodówki na ok 30 minut.
Następnie podzielić ciasto na kawałki. Każdy rozwałkować cieniuteńko ( z rozwałkowaniem nie powinno być problemów. Ciasto jest elastyczne i dobrze się z nim pracuje ). Nożem pociąć ciasto na paski o szerokości ok. 3 cm i długości ok. 10 cm. Każdy pasek przeciąć wzdłuż na środku. Przez powstały otwór przeciągnąć jeden koniec paska.
W płaskim naczyniu nagrzać łuszcz. Wrzucić mały kawałek ciasta do tłuszczu. Jeśli natychmiast wypłynie, można smażyć faworki. Wrzucać po kilka sztuk. Smażyć krótko z obu stron. Odsączyć na ręczniku papierowym z tłuszczu. Posypać cukrem pudrem wymieszanym z cukrem wanilinowym.
Smacznego :)
Źródło przepisu Tu