ßßß
Dostojne brownies, wprost rozpływające się w ustach. Szybkie i odpowiednio zakalcowate, użyta kawa dodaje elegancji, a mielone migdały dodają truflowy posmak. Najlepsze jeszcze na ciepło, z dodatkiem lod ó w waniliowych…?
Przepis od Dorotki (MW), lekko zmodyfikowany( zastąpiłam część mąki migdałami)Składniki:160 g masła/margaryny Kasia4 jajka200 g gorzkiej czekolady( u mnie 50%)240 g cukru( następnym razem dodam mniej)2 łyżeczki granulowanej kawy1 łyżeczka ekstraktu z wanilii100 g mąki pszennej50 g skrobi kukurydzianej( mączka podobna do m. ziemniaczanej)100 g mączki migdałowej ( zmieliłam migdały w maszynce do mięsa)2 nakrętki wódkiW mikrofalówce rozpuszczamy czekoladę, a kawę w minimalnej ilości wody.Masło/margarynę Kasię roztapiamy w garnuszku, dodajemy cukier, wanilię, mieszamy aż się lekko rozpuści. Zdejmujemy z palnika i studzimy. Do przestudzonej masy dodajemy po jednym jajku i szybko miksujemy. Do masy jajecznej dodajemy czekoladę, przesiane mąki, migdały i wódkę.Formę 17 x 27 cm ( u mnie szklany Pyrex) wykładamy papierem do pieczenia, wlewamy masę i pieczemy 25 - 30 minut w temperaturze 180ºC. Sprawdzamy patyczkiem. Gotowe brownies ma być mokre i gliniaste.U mnie, to ciasto pod koniec pieczenia urosło i popękało. Po wyjęciu z piekarnika i przestygnięciu opadło, a pęknięcia ładnie się wstąpiły.Lekko ostudzone brownies polewamy polewą czekoladową ( u mnie już gotowa) i dekorujemy kawowymi pralinkami.