Wykonanie
Wychodzę rano do pracy. Promienie słońca
padają na moją twarz, ale nie dają już tego optymistycznego ciepła. Na polach ptaki wyjadają resztki ziaren, liście spadają z drzew, dzieci zbierające
kasztany... Chyba dopada mnie jesienna melancholia. Trzeba znaleźć coś, co da uśmiech, choćby takie
ciastka w kształcie torebek do
herbaty.Teabag cookies (ok 40 szt)180 g
masła lub
margaryny, w temperaturze pokojowej70 g
cukru pudru1/4 łyżeczki skórki startej z
cytryny1 łyżka
soku z cytrynyszczypta
soli3 krople
aromatu pomarańczowego (może być
waniliowy,
maślany,
śmietankowy lub
cytrynowy)280 g
mąki (dałam 40 g
mąki pełnoziarnistej pszennej, resztę pszennej tortowej)plastykowa słomka do
napojówsznureczki z etykietkami od
herbatyczekolada lub polewaMasło/margarynę zmiksować, dodawać po kolei miksując do gładkości:
cukier,
skórkę z cytryny, sok,
sól,
żółtko, aromat, a na końcu
mąkę. Zrobić z ciasta kulkę, spłaszczyć, owinąć w foliówkę i włożyć do lodówki na godzinę lub do zamrażarki na 20-25 minut.Wyjąć ciasto, wyrobić rękoma. Rozwałkować na stolnicy posypaną
mąką.Wycinając
ciastka mamy następujące opcje:albo odrysowujemy sobie wcześniej torebkę
herbaty na kartoniku, wycinamy i teraz przykładamy do ciasta i obkrawamy nożykiem,albo bierzemy torebkę
herbaty, tniemy wzdłuż i wszerz rozwałkowane ciasto na wysokość i szerokość
torebki herbaty, a następnie nożykiem obcinamy brzegi.Ja korzystałam z drugiego sposobu.Następnie bierzemy słomkę i robimy dziurki u góry
ciastka. Pieczemy w 170°C ok 10-14 minut, aż się lekko zarumienią. Studzimy. Maczamy końcówki w roztopionej
czekoladzie lub polewie, zawiązujemy sznureczki. Pozostawiamy aż
czekolada stężeje.