ßßß
Podobno geniusz tkwi w prostocie, a najbardziej oczywiste rozwiązania najtrudniej wpadają do głowy.Tak było ze mną i masłem czosnkowym. Dwoiłam się i troiłam, dodając przeróżne mieszanki przypraw, czy to kupne, czy samodzielnie komponowane, nie widząc jednocześnie, że początek mojej pracy powinien być zarazem jej końcem. Bo nie ma nic bardziej prostszego i pyszniejszego niż masło z czosnkiem i świeżą natką pietruszki. Na świeżo upieczonej ciepłej bułce. Bez udziwnień. Po prostu (co nie znaczy, że za parę dni nie zamieszczę przepisu na masło imbirowe, czy tymiankowe ;-) ).UWAGA: w skazówka dla nielubiących pietruszki - polecam dodać do masła posiekany świeży tymianek albo koperek.Co będzie potrzebne?kostka masła (prawdziwego, o minimalnej zawartości tłuszczu 82%)świeża natka pietruszki (drobno posiekana)4 ząbki czosnku (duże, drobno posiekane albo przepuszczone przez praskę)+ salaterka, widelecJak to zrobić?Masło musi być miękkie, więc jeśli leżało wcześniej w lodówce, należy je wyjąć i poczekać aż trochę się rozpuści.Mieszamy widelcem w salaterce masło, poszatkowaną pietruszkę i czosnek. Smarujemy nim ciepłą bułkę. Jemy :-)Smacznego!PS: masło doskonale sprawdza się jako smarowidło do tostów. Moim ulubionym dla niego zastosowaniem są pieczone w piekarniku kanapeczki z salami, oliwkami i mozarellą.