Wykonanie
Kaszę jaglaną jadałam ostatnio rzadko i tylko na śniadanie, taki mam czas.Najczęściej z
bakaliami,
jabłkiem,
śliwkami suszonymi, czyli powielam na wszystkie strony już znane Wam przepisy.Dzisiejsza jest z
masłem orzechowym, z którym już
kaszę też sobie serwowałam, ale wtedy była z dodatkiem
amarantusa i bez
banana.A
masło orzechowe i
banan to duet (prawie) idealny;)Składniki na porcję:* 200 ml
wody* 3 łyżki
kaszy jaglanej* spora
figa* mały
banan lub 1/2 dużego*
mleko migdałowe lub inne, najlepiej roślinne* łyżeczka
miodu - opcjonalnie* duża, albo nawet wielka łyżka
masła orzechowego* kilka
orzechów ziemnych do posypania - niekoniecznie
Kaszę wrzuciłam na wrzątek, dodałam pokrojoną
figę, zamieszałam, przykryłam, przykręciłam maksymalnie gaz i gotowałam 15 min.Po tym czasie chwilkę jeszcze odczekałam, lekko rozcieńczyłam
mlekiem migdałowym, delikatnie połączyłam z
masłem orzechowym (w ciepłym środowisku
masło dobrze się łączy), dodałam
miód i pokrojone w kosteczkę
banany (część zostawiłam do posypania wierzchu), przełożyłam na talerz, dodałam jeszcze posiekane z lekka
orzechy i z lubością (podoba mi się to słowo, bo świetnie oddaje moje uczucia podczas konsumpcji tego typu dań) zjadłam.

"Dureń, gdy
zrobi głupstwo,
potem zawsze tłumaczy, że było to jego obowiązkiem"George Bernard Shaw