Wykonanie
Przepis na tego
kurczaka był jednym z pierwszych na moim blogu.Wtedy bardzo często takie kotlety kurczacze robiłam.
Potem miałam przerwę i od niedawna znów wróciłam do tego pysznego dania. Nie dodaję już tylko
majonezu,
kurczaka kupuję zagrodowego i
ser też lepszy niż kiedyś.Robi się szybko, a odkąd mam mały piekarnik robię to danie również w jednoosobowej wersji, tak jak teraz.Składniki:*
pierś z kurczaka* kilka
pieczarek*
ser żółty - dałam
cheddar* łyżeczka
masła klarowanego*
cebula* ząbek
czosnku*
sól,
pieprz,
kurkuma, bazylia/oregano/lubczyk lub jakie się chce
Pierś z kurczaka (zagrodowe są zwykle niewielkie) rozbijam jak na kotlety, lekko
solę i
pieprzę i układam w żaroodpornym naczyniu.
Pieczarki ścieram na grubych oczkach albo kroję (jak teraz) w kostkę. Na rozgrzane
masło wrzucam pokrojoną drobno
cebulę, trzymam do zeszklenia, dokładam
pieczarki. Przyprawiam i pod przykryciem duszę kilka minut. Na koniec dodaję wyciśnięty ząbek
czosnku i odkrywam rondelek, żeby odparowała
woda.Na kotletach rozkładam warstwę
pieczarek i posypuję startym drobno
serem. Wkładam do piekarnika nagrzanego do 180* C na kilkanaście minut (w moim małym piekę ok. 15 minut, ale nie nagrzewam go wcześniej).Pycha!
"Ryzyko, które podejmujesz jest miarą tego, co cenisz."Jeanette Winterson