ßßß Cookit - przepis na Szarlotka gryczana z bezą i figami

Szarlotka gryczana z bezą i figami

nazwa

Wykonanie

Ostatnią szarlotkę jadłam w grudniu (owsiana z poprzedniego wpisu) i bardzo mi się szarlotki znów zachciało.
Nawet pomyślałam o powtórce tej owsianej, ale nie miałam takiej mąki, bo o ile pamiętam, to całą zużyłam właśnie wtedy i nie kupowałam już nowej.
Ale miałam gryczaną. Zrobiłam więc z taką.
Zwykle mam w domu śliwki suszone, ale dzień wcześniej zrobiłam karkówkę (robiłam ją już kilka razy, ale tym razem przeszłam samą siebie chyba, bo mąż i córka nie mogli wyjść z zachwytu) i śliwki mi "wyszły", więc dałam figi.
Zamiast masła dałam tym razem olej kokosowy.
Składniki na tortownicę o śr. 20 cm:
* 1.5 szklanki mąki gryczanej
* co najmniej 1 kg jabłek - u mnie Szara Reneta
* 2 jajka (osobno żółtka i białka)
* 1.5 płaskiej łyżki ksylitolu
* ok. 80 g oleju kokosowego - 4 łyżki?
* kilka fig
* zupełnie zapomniałam o proszku do pieczenia, zwykle dodaję 0.5 łyżeczki
Dzień wcześniej wieczorem obrałam, pokroiłam na kawałki jabłka i uprażyłam je dodając odrobinę wody.
W następny dzień rano przygotowałam ciasto tj. wymieszałam mąkę z żółtkami, ksylitolem i olejem kokosowym. O proszku do pieczenia przypomniałam sobie w tym właśnie momencie, gdy piszę te słowa - kucharka ze mnie doskonała, nie ma co!;)
Ciasto nie chciało mi się ugnieść w zwartą formę (przez brak proszku czy raczej z powodu oleju, a nie masła?), było mocno sypkie, ale jakoś udało mi się go - wzięłam 3/4 ciasta, resztę zostawiłam na wierzch - wgnieść w dno tortownicy wyłożone papierem do pieczenia. Miałam obawy, że się rozpadnie, wiec je na 10 minut wsadziłam do podpieczenia do piekarnika.
W międzyczasie ubiłam pianę z białek.
Na spód wyłożyłam mus jabłkowy, a na musie ułożyłam pokrojone figi, na to dałam pianę i na wierzch pokruszyłam pozostałą część ciasta. Pokruszyłam - to jest odpowiednie słowo - bo to były okruchy, a nie kawałki ciasta jak to zwykle robi się przy kruszonce.
Piekłam ok. 40 min. w temp. 180* C.
Wierzch się kruszył, co było do przewidzenia, ale całość była bardzo, bardzo smaczna. Smak gryki jest tylko lekko wyczuwalny, mimo, że innej mąki tutaj nie ma.
Wielbicielom gryki na pewno będzie smakować, ale polecam również tym z Was, którzy za gryką nie przepadają.
"Bez próżnowania nie ma prawdziwego szczęścia"
Anton Czechow
Źródło:http://zdrowa-kuchnia-sowy.blogspot.com/2015/04/szarlotka-gryczana-z-beza-i-figami.html