Danisze z wiśniami

Wykonanie

Jak już pisałam pewnien czas temu, uwielbiam danish pastry. Można z niego wyczarować naprawdę pyszne bułeczki, które smakiem przypominają ciasto francuskie lub to na croissanty, jednak bardziej mięciutkie i lekko chrupiące. Ciasto wykonane według przepisu Nigelli, uproszczoną metodą, na pewno nie zajmie Wam dużo czasu, a na pewno mniej niż francuskie rogaliki (i tylko może się wydawać, że jest skomplikowane). Jeszcze w Polsce pokochałam danisze z wiśniami, i choć w UK takich nie spotkałam (częściej z dżemem), postanowiłam zrobić je sama. I Wam polecam!
Składniki na 12 dużych bułeczek:
ciasto duńskie wykonane wg przepisu Nigelli
Nadzienie:
70 dag świeżych wiśni, odpestkowanych; mogą również być mrożone - należy je wcześniej rozmrozić na bibułce, które pochłonie nadmiar wody
kilka łyżek cukru (do smaku, wiśnie lubią być kwaśne, więc cukru można dodać sporo)
4 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
Wiśnie wymieszać z cukrem i mąką.
Do posmarowania:
1 jajko roztrzepane z 2 łyżkami mleka
Przygotowany płat ciasta podzielić na 12 kwadratów. Każdy kwadrat w myśli podzielić na pół, jedną połowę nożem naciąć kilka razy, na drugiej połowie ułożyć nadzienie (można sporo). Boki ciasta posmarować jajkiem, dokładnie skleić. Odstawić na godzinę czasu do wyrośnięcia. Przed pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem.
Piec w temperaturze 180ºC przez 15 - 20 minut, do złotego koloru. Oprószyć pudrem. Można podawać ciepłe.
Smacznego :)