ßßß
Są przepisy, do których wracam kilka razy w roku. W sezonie malinowym nie mogłoby się obejść bez brownies z malinami. Tym razem wypróbowałam nowy przepis ale zasada pozostaje ta sama: ma być mocno czekoladowo, malinowo, ma być brownies... Połowę babeczek zjedliśmy na gorąco, przełamując chrupiącą słodką skorupkę i wyjadając łyżeczką z foremek. Resztę udało mi się schować do lodówki, choć i tam w końcu je odnaleziono... One naprawdę długo się nie uchowają ;-).Składniki na 8 babeczek:100 g gorzkiej czekolady, posiekanej100 g masła2 jajka180 g drobnego cukru do wypieków (lub mniej)100 g mąki pszennej3/4 łyżeczki proszku do pieczenia150 g malincukier puder do oprószenia (opcjonalnie)Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Masło umieścić w garnuszku, podgrzać, zdjąć z palnika. Dodać posiekaną czekoladę, odstawić na 2 minuty, po tym czasie wymieszać do jej rozpuszczenia. Lekko przestudzić.Przestudzoną masę czekoladową i pozostałe składniki (oprócz malin) umieścić w misie miksera i zmiksować na gładką masę. Dodać maliny i lekko wymieszać szpatułką.Powstałą masę nałożyć do foremek na muffinki (najlepsze silikonowe lub papierowe papilotki), do 3/4 ich wysokości.Piec w temperaturze 180°C przez około 20 minut (nie pieczemy do tzw. suchego patyczka - patyczek włożony w babeczkę może być oblepiony czekoladą, ale nie może być na nim śladów surowego ciasta). Można jeść prosto z foremek ciepłe, choć dopiero całkowicie wystudzone dobrze odchodzą od papierków.Smacznego :-).Źródło przepisu - magazyn 'Olive'.