ßßß Cookit - przepis na Rogaliki marchewkowe

Rogaliki marchewkowe

nazwa

Wykonanie

Wyszło mi 36 maleńkich rogalików. Takich "na raz". Może nie jestem jeszcze ekspertem w robieniu idealnych kształtem rogalików, ale uczę się :) Ciasto bardzo dobrze się wałkowało. Rogaliki są naprawdę smaczne, zwłaszcza z lukrem. Pozostają świeże jeszcze na drugi dzień, potem warto je podgrzać w piekarniku przez 4-5 minut, znów będą smakować jak po upieczeniu. Niniejszym wzięłam udział w październikowej Weekendowej Cukierni, której gospodarzy pinkcake .
Składniki:
200g startej marchewki startej na drobnych oczkach
200g miękkiego masła [ew. margaryny]
2 szklanki mąki + sporo do podsypania - nawet pół szklanki
3 łyżki cukru pudru [płaskie]
nadzienie: gęsta marmolada brzoskwiniowa lub morelowa (dałam domową konfiturę brzoskwiniową)
ew. jajko z łyżką mleka do posmarowania
Lukier:
1/3 szklanki cukru pudru
odrobina gorącej wody
Wykonanie:
Składniki (marchewkę, mąkę, cukier i masło) zagnieść; w zależności od wilgotności marchewki, może być potrzebna większa ilość mąki [ja sporo dosypałam, w tym także w trakcie wałkowania].
Aby otrzymać niewielkie rogaliki, ciasto podzielić na trzy części. Każdą z nich rozwałkować, podzielić na trójkąty. Warto przechowywać ciasto w lodówce w trakcie oczekiwania na rozwałkowanie.
Każdy z trójkątów posmarować marmoladą i zwijać w rogaliki zaczynając od podstawy trójkąta. Końcówki lekko wygiąć, nadając kształt rogalika. Można posmarować rogaliki roztrzepanym jajkiem z łyżką mleka.
*
Piec ok. 30 minut w 180 o C. [grzanie góra/dół]. Odstawić do ostygnięcia na kratce. Jeszcze ciepłe można polukrować. Najprostszy lukier przygotowuje się z cukru pudru i ciepłej wody - utrzeć cukier z wodą, ilość wody regulować do uzyskania odpowiedniej gęstości. Rogaliki są pyszne na ciepło.
*nie używam papieru do pieczenia ani nie natłuszczam blachy, gdyż moja blacha z piekarnika ma powłokę, do której nic nie przywiera
Źródło:http://www.ninawkuchni.pl/2010/10/rogaliki-marchewkowe.html