Wykonanie
Dostałam niedawno
mąkę z Młynów Gdańskich i rozważając co by tu z niej upiec przypomniało mi się, że już jakiś czas temu myślałam o szarlotce na orkiszowym cieście. Użyłam tortownicy o średnicy 21 cm i niestety okazała się ona za mała, z powodzeniam można było użyć 24 cm, dlatego moja szarlotka wyszła bardzo wysoka. Ale ciasto orkiszowe jest bardzo smaczne, pulchne, o bardzo ciekawym aromacie, którego nie umiem opisać. Było to super ciacho na niedzielę.

ŹródłoSkładniki:2 szklanki
mąki razowej orkiszowej4
żółtka (
białka odłożyć, bedą potrzebne później)200g
masła, zimnego1/3 szklanki
cukru pudru1 łyżka zimnej
wody1 kg
jabłekpół szklanki
cukru1
galaretka cytrynowaDo miski wsypać
mąkę, dodać zimne
masło i pozostałe składniki, posiekać, następnie szybko zagnieść. Ciasto podzielić na 2 nierówne części: 2/3 i 1/3. Owinąć je folią, spłaszczyć i schłodzić w lodówce przez 30 minut.
Jabłka obrać, zesmażyć, pod koniec dodac
galaretkę, wymieszać. WystudzićFormę o średnicy 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Wyjąć 2/3 schłodzonego ciasta z lodówki i wyłożyć nim dno i boki formy (boki do wysokości około 3 cm). Spód oprószyć
bułką tartą. Następnie na spód wyłożyć masę
jabłkową.
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając stopniowo
cukier puder, łyżka po łyżce. Ubitą pianę wyłożyć na masę
owocową, na górę zetrzeć na tarce pozostałą część schłodzonego ciasta.Piec w temperaturze 190°C przez około 60 minut. Piana potrafi urosnąć bardzo wysoko, nad foremkę, a
potem opaść. Wyłączyć piekarnik i lekko uchylić, wystudzić ciasto.Smacznego:)