Wykonanie
Uwielbiam
brokuły, kocha je tez moja córcia. Niestety nie możemy sobie pozwolić za często na zupę
brokułową, bo nasze chłopaki nie są akurat fanami tego warzywa. No więc kiedy zostałyśmy na weekend same w domu, żeby podleczyć się troszeczkę od razu pomyślałam o uczcie dla podniebienia. Gordon zaproponował zupę, którą robi się w 15 minut, więc w sam raz dla dwóch chorowitków.Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu pierwsze słowa mojej córci kiedy zobaczyła talerz z zupą to: "Nie
będę jadła tego okropieństwa." No i co tu zrobić? Oczywiście przekonać, w końcu nawet jej jeszcze nie spróbowała. Dała się namówić na łyżeczkę, ale pod warunkiem, że do zupy zostanie dodana bułeczka i że nie będzie w zupie
sera. I co sie okazało? Zupa była "psiepyśna".

Składniki (dla 4 osób):1 kg
brokułówsól morska,
pieprz4 plastry delikatnego
sera owczego (ja dałam
mozarellę)50 g pokrojonych
migdałów lub
orzechów włoskich (ja dałam laskowe)
oliwa z oliwek do skropieniaWykonanie:Podzielić na różyczki
brokuły. Zagotować 800 ml
wody i wrzucić do niej
brokuły (u mnie w garnku większość
brokułów była ponad poziomem
wody, więc przykryłam garnek i gotowała tak jakby trochę na parze). Gotować na małym ogniu przez około 4 minut, aż warzywa zmiękną a ich kolor będzie nadal wyraźny. Odcedzić i zachować
wywar.Wrzucić
brokuły do miksera, dodać
wywar do połowy wysokości naczynia (u mnie to był cały
wywar). Miksować do uzyskania masy o delikatnej, jedwabistej konsystencji.Podgrzać uzyskaną masę i doprawić do smaku. Przełożyć do miseczek, na wierzchu położyć plastry
owczego sera. Posypać
migdałami i świeżo zmielonym
pieprzem. Przed podaniem skropić
oliwą.