Wykonanie

Same knedle wyszły wspaniałe, ale ten sos, mmmm. Niebo w gębie. Chwale się, choć przepis na ciasto jest Andrzeja Polana. Przekonajcie się, że jest do czego mruczeć ;)

p.s. do pierwszego nie zdążyłam go rozebrać :)Składniki na 16 sztuk:300 ml
wody30 g
masła250 g
mąki2
jajaW dużym garnku zagotować
wodę (dla dorosłych ze szczyptą
soli i
cukru). Dodać
masło, a kiedy się rozpuści, wsypać
mąkę. Drewnianą łyżką, bardzo energicznie, połączyć
mąkę z
wodą. Przestudzić. Przełożyć ciasto do dzieży robota, wlać rozbełtane
jajka i dalej ucierać (można też ręcznie), aż ciasto wchłonie
jajka. Przykryć folią spożywczą i zostawić na minimum 30 minut.

Po tym czasie lekko posypać blat
mąką, podzielić ciasto na cztery części, każdą ćwiartkę znowu na cztery. Formować kulki,
potem placki. Na środku każdego ułożyć pokrojone
truskawki (półtora na jednego knedla), posypać
cukrem i sklejać. Odkładać na blat i od razu przykrywać lnianą ściereczką. W dużym garnku zagotować
wodę, na wierzchu ułożyć siatkę do parowania, przykryć wysoką, metalową miską i parować około 10 minut. Podać z
waniliowym sosem:

2
żółtka50 ml
śmietany kremówki1 czubata łyżeczka inuliny1 czubata łyżeczka
stewii200 ml
mlekaziarenka z połowy laski
waniliW rondelku rozetrzeć
żółtka z inuliną,
wanilią i
stewią. Lekko podgrzać. Po chwili dodać
śmietankę i stopniowo
mleko, cały czas mieszać. Przestać, kiedy sos wyraźnie zgęstnieje (około 5 minut).
