Wykonanie
Są takie dania, na które czekam cały rok. Nie jest ich wiele, kilka może. Czekam rok, a
potem jem raz, może dwa
razy. Taki mój mały prywatny masochizm.
Potem skazuję się ponownie na kolejny rok czekania. I znów raz, dwa
razy zjem. Ale to tak specjalnie. Dzięki temu właśnie to czekanie ma sen, coś oznacza. Czas nie mija mi bezrefleksyjnie, nie przepuszczam go
między palcami. Każda mijająca
pora roku coś przynosi. I coś zabiera. A ja biorę to, co natura dla mnie ma. Latem czekam na
owoce.
Truskawki,
maliny... W tym roku czekam bardziej niż zwykle, bo to jest rok, w którym zacząłem robić
nalewki.
Owoce bardzo mi się przydadzą. Jesienią jest czas dyni i mojej ulubionej zupy dyniowej. Początek zimowych przymrozków to
skorzonera, w której się zakochałem. Wiosna przynosi wiele,
między innymi właśnie
młodą kapustę. Bigos z niej nie ma sobie równych, tego smaku nie da się podrobić. Ostatnio właśnie
Madzia zrobiła taki bigos. To ten sam smak co rok temu, co dwa lata temu. Ten sam smak co zawsze. Nie da się go zapomnieć. Może jeszcze raz w tym sezonie go zrobimy. A kolejny za rok. Warto czekać.Potrzebujemy:0,5 l
wody400 g
wędzonego boczku1 główka
młodej kapusty (ok. 1 kg)2 łyżki
oliwy z oliwek1 średnia
cebula2
liście laurowe2
ziela angielskie0,5 łyżeczki
pieprzusól do smaku70 g
koncentratu pomidorowego (taka mała puszeczka)pęczek
koperkuMy przygotowaliśmy ten bigos w naszym multicookerze i podajemy instrukcje jak właśnie w tej maszynie zrobić. Ale jeśli nie macie multicookera to oczywiście w zwykłym garnku możecie zrobić korzystając z poniższych kroków.
Boczek kroimy w kostkę i przesmażamy na patelni. Do misy multicookera wlewamy
wodę, wybieramy program SOUP i czas 1 godzina. Gdy
boczek się usmaży wrzucamy do
wody i na pozostałej na patelni
oliwie szklimy posiekaną w kostkę
cebulkę. Dodajemy ją do
mięsa i gotujemy dalej. W tym czasie szatkujemy
kapustę i dokładamy ją do wcześniejszych składników. Dodajemy
liście laurowe,
ziele angielskie,
sól i
pieprz. Na 10 minut przed końcem gotowania dodajemy koncentrat i posiekany
koperek według uznania.Podajemy z
pieczywem czy jak kto woli z młodymi
ziemniakami.Smacznego!
---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać nasze przepisy prosto na swój e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)