Wykonanie
Znowu
banany krzyczały do mnie prosto z lodówki "zjedz nas! zjedz nas!". Znowu postanowiłam nakarmić mamę
płatkami owsianymi z samego rana. Znowu podobne smaki, jak przy owsianym kremie a'la "
bananowe tiramisu", jednak tym razem wersja nocna i piankowa, puszysta i lekka, jak chmurka. To nic, że dzisiejszy poranek jakby trochę chłodniejszy, sierpień to sierpień, lodówkowe śniadanie jest w sam raz!
Przepis (dwie porcje):2
banany3
białka jajekszczypta
soli1 szklanka
wody1 szklanka
mleka1 łyżka
kawy rozpuszczalnej100g
płatków owsianych marki HalinaPłatki owsiane i
kawę rozpuszczalną zmielić na proszek (za pomocą blendera). Zagotować
wodę i
mleko. Powoli wsypywać sproszkowane
płatki owsiane, cały czas mieszając, aby nie powstały grudki. Trzymać na ogniu jeszcze przez kilka minut, aż do zgęstnienia. Odstawić do ostygnięcia.
Białka jajek ze szczyptą
soli ubić na sztywną pianę.
Banany umyć, obrać ze skórki, zmiksować na gładką masę. Dodać dwie łyżki ubitej piany z
białek, delikatnie wymieszać. Z pozostałej piany "odłożyć" do osobnej miseczki trzy łyżki. Resztę wymieszać z kremem owsianym. Przygotować dwa słoiczki, do których należy rozłożyć piankowy krem owsiany. Na to rozłożyć pozostałą pianę z
białek (wspomniane trzy łyżki, które należało "odłożyć") i na sam wierzch wylać mus
bananowy. Wstawić na noc do lodówki. Rano wyjąć i od razu podawać.
Domowe
lody cytrynowe czekają w zamrażalniku,
ogórki prosto z naszego ogródka i różowiutka
rzodkiewka leżą w spiżarni, w koszyczku, jest jeszcze pachnący
koperek, gęsty
jogurt i
śmietanka. Słodkie
daktyle,
wiórki kokosowe,
orzechy. Będzie się działo, oj będzie! Znowu wkraczamy z Domi do kuchni, a jak! Kto jest ciekawy?