Wykonanie
Maleńkie, biżuteryjne wyroby cukiernicze obłędnie kuszą, cieszą oko i ... szybko znikają. Jesienią rozpoczyna się u mnie sezon drobnych wypieków, bo przecież wiosną i latem to raczej pikniki, ciasta
owocowe i lemoniada w głowie. Nim nastanie listopad, a z nim
rogale świętomarcińskie, wykrajam, nadziewam i kręcę maluśkie kruche rogaliki z
dżemem .
Dżem śliwkowy z
zielonym pieprzem, albo
czarna porzeczka z
kardamonem - jaki wolicie?
Gdy słyszę "Heartbeats" Jose Gonzalesa wyobrażam sobie długą podróż samochodem, na szybę sypią się grube
płatki śniegu, bezkresna
droga, czas nie istnieje. Oprószam rogaliki pudrem jak śniegiem i słucham ulubionych dźwięków...Otwieram słoik
dżemu, pyk. Po chwili uwalnia się aromat.
Wiśnia... imbir? Tego połączenia nie znałam.
Konfitura z całymi kawałkami
owoców, delikatny, tylko lekko słodki
wiśniowy sos i nagle potężne kopnięcie
imbiru - wow, pycha! Doskonały smak do gofrów! Tym razem to nie moja letnia produkcja
przetworów owocowych. Dostałam do spróbowania kosz 10 smaków
dżemów i
konfitur od niewielkiego producenta ekologicznych, certyfikowanych
przetworów Owocowy Dom .
Pierwszy raz
dżemów z
Owocowego Domu spróbowałam wiosną 2012. W ofercie
mieli tylko
czarną porzeczkę w dwóch odsłonach i
malinę. Wszystkie
dżemy były wówczas pakowane w piękne słoiki i butelki WECK, bardzo kuszące. Mimo, iż
dżemów nie kupuję, bo latem mam prawdziwie potężną produkcję domowych
przetworów, byłam pod naprawdę dużym wrażeniem - niezbyt słodkie, prawdziwie
owocowe, o doskonałej konsystencji, a
czarna porzeczka smakowała tak, jak mój własny
dżem. Wpadałam czasem na śniadania biznesowe do DeliEs, a tam
chałka i te właśnie
dżemy na pyszny początek dnia.Dziś firma zamyka
dżemy w innych, równie eleganckich słoikach, a ofertę ma w szerszej gamie, chociaż wszystkie
przetwory są z ciemnych
owoców. W przyszłym roku liczę na
morelę,
brzoskwinię i
jabłka. Tymczasem, zachwycam się nowymi połączeniami smakowymi -
śliwka z
zielonym pieprzem mocno
daje po kubkach
smakowych, pycha!
poziomka to nie moje klimaty,
czerwona porzeczka cudownie tymiankowa ... hej stop! Nie
mogę wszystkich smaków otworzyć na raz! Słoiki bowiem są naprawdę duże, aż 300g. Ja postrzegam to jako wadę (jak zjeść aż tyle w stosunkowo krótkim czasie??), ale czasem wielkość słoików okazuje się inspiracją do zrobienia... kruchych rogalików z
dżemem w różnych wersjach
smakowych .
Wiśnię z
imbirem zostawię do gofrów. Do rogalików przeznaczam w yśmienitą
czarną porzeczkę z
kardamonem i
śliwkę z
zielonym pieprzem, która jest niezbyt słodka, a naprawdę przyjemnie pikantna. Zdarza mi się dostawać
przetwory do testowania, najczęściej je rozdaję. Tym razem jednak prawie wszystkie słoiki wędrują do spiżarni.
Dżemy i
konfitury są pyszne! Na półkach czeka jeszcze
agrest z
bazylią,
truskawka z
cynamonem,
malina,
jagoda,
rabarbar. Tylko
poziomka wędruje do koleżanki, której posmakowała bardziej niż nam.
Kruche rogaliki to mój ulubiony wypiek na dziecięce imprezy i spotkania przy
winie. Do
wina robię jednak ich wytrawną wersję, z pesto,
fetą albo
szpinakiem. Ciasto przez cały czas trzymam w lodówce, gdyż jest dość delikatne i szybko ogrzewa się wałkowane na cieniutkie chusteczki. Mimo, iż nie jestem mistrzem dekoracji i nie mam szans z artystami cukiernictwa, to zwijanie rogalików bardzo lubię. Niemal tak bardzo jak robienie domowego
makaronu . Malutkie trójkąty, niewielki kleks gęstego
dżemu i precyzyjne zwijanie cienkiego ciasta. Fajna zabawa i kolejny pomysł na "prace plastyczne" w kuchni.
Och, bo na blogu zupełnie zapomniałam się Wam pochwalić, że niedawno dostałam od Wedla czyste, purpurowe złoto! Puder z
czarnej porzeczki, którym tak zachwycałam się na pralinach robionych przez Joasię Profus. Dziś łyżeczkę tego delikatesu zużyłam do upudrowania na różowo kruchych rogalików z
czarną porzeczką . Boshhh jakie cudownie
porzeczkowe! Cztery zjadłam jeszcze na gorąco...Kruche rogaliki z
dżememSą maleńkie, mają nie więcej niż 8-9 cm długości. Cudownie kruche, delikatne, rozpływają się w ustach. Nie zważam na to, że nie są idealne i
dżem z nich lekko wycieka. Nim zdążę się obejrzeć znikną wszystkie!Przepis na kruche ciasto jest tym, który wykorzystuję od lat, na przykład do bardzo kruchego placka ze
śliwkami . Tym razem, by rogaliki nie kruszyły się zbyt mocno, użyłam innej
mąki - zwykłej pszennej (lub jasnej orkiszowej) zamiast
mąki krupczatki. na ok 50 rogalików400g
mąki pszennej lub orkiszowej (jasnej)250g
masła70g
cukru pudruszczypta
soli2
żółtka2 łyżki kwaśnej
śmietany 18%ok 200g
dżemu lub
konfitur o gęstej konsystencji
Mąkę,
masło,
cukier przesiekaj razem,
potem dodaj
żółtka i
śmietanę. Szybko zagnieć ciasto - ja zazwyczaj robię to w mikserze, płaskim mieszadłem. Ciasto podziel na 6 równych części i wstaw do lodówki na minimum 3 godziny albo do zamrażarki na ok 40 minut.Wyjmij jedną część zimnego ciasta (pozostałe trzymaj w lodówce), rozwałkuj cieniutko na omączonym lekko (na grubość ok 2-3mm) i odrysuj koło od dużego talerza. Podziel koło radełkiem na 8 równych trójkątów. Na każdym trójkącie ułóż pół łyżeczki
dżemu,
zwiń rulonik rozpoczynając od szerszego ciasta i uformuj rogalik w taki sposób, by szpic ciasta znalazł się pod
spodem. Układaj gotowe rogaliki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Podobnie postępuj z pozostałymi częściami ciasta, które czeka w lodówce. Wypełnione rogalikami blachy (u mnie 2 szt) wstaw do lodówki na minimum godzinę.Rozgrzej piekarnik do 190°C. Posmaruj rogaliki rozkłóconym
białkiem i posyp grubym
cukrem. Piecz ok 15-17 minut na złoty kolor, w połowie pieczenia zamień blachy miejscami, by rogaliki równo się zezłociły. Wystudzone rogaliki posyp
cukrem pudrem.Wiesz co... najlepiej od razu zrób z podwójnej ilości ciasta, naprawdę szybko znikają :)...wpis jest efektem współpracy z
Owocowy Dom, jednak nikt oprócz mnie w nim nie gmerał i zawiera wyłącznie moje osobiste, subiektywne opinie.