Wykonanie
Przepis pochodzi z książki „Ciasta pikantne i słodkie” autorstwa Michel`a Roux. Nie wiem jak smakuje pesto ze sklepu, nie wiem jak smakuje pesto w oryginale podawane we Włoszech (choć mam nadzieję kiedyś się przekonać) – za to wiem, że to pesto jest po prostu boskie! Teraz już wiem skąd pochodzi jego sława. Nie powinnam go jeść bo
ser – ale odrobinkę spóbowałam – niebiańskie! Zaskoczona jestem efektem. Mąż zachwyconyPesto można podawać klasycznie z
makaronem – pewnie tak zrobię. Poszukam też ciekawych przepisów z tym sosem.Z tego przepisu wychodzi około 300g.
Składniki :4 ząbki
czosnku, bez zielonej części,
sól i świeżo zmielony
pieprz,20 liści
bazylii (dałam więcej),30 g
orzeszków piniowych, lekko uprażonych,100 g
parmezanu, świeżo startego,150 ml
oliwy.Wykonanie :W moździerzu rozetrzeć
czosnek ze szczyptą
soli na puree. Dodać
bazylię i uprażone
orzeszki piniowe, dalej ucierać, aż powstanie gładka masa. Wsypać
parmezan, wlać
oliwę, dobrze wymieszać, używając tłuczka jako trzepaczki. Doprawić do smaku.Można także przygotować pesto w mikserze. Należy wówczas umieścić w dzbanku
czosnek,
sól,
bazylię,
orzeszki piniowe,
parmezan i połowę
oliwy. Zmiksować na puree, a następnie wlać cienką strużką pozostały
olej. Doprawić do smaku.Pesto można przechowywać w szczelnie zakręconym słoiku w lodówce, pokrywszy wcześniej jego powierzchnię cienką warstwą
oliwy.