Wykonanie
Strasznie lubię wszelkie wegeburgery! Nie tylko za smak - co oczywiste - ale także za możliwość kombinacji ze składnikami.Tym razem wykorzystałam
ryż, który został z innego posiłku i prażone ziarna soi. Burgery wyszły chrupiące z zewnątrz i wilgotne w środku.Takie burgery można zjeść w
bułce z dużą ilością warzyw lub w towarzystwie
kaszy i sosu. Wybór należy do Was.

Na 8 kotlecików:1 szklanka ugotowanego
ryżu basmati1 duża, potarta
marchew1/2 dużej,
czerwonej cebuli, drobno pokrojonej1 łyżka prażonych ziaren soi1 łyżka
otrębów żytnich2 łyżki
bułki tartejłyżeczka
siemienia lnianego3 łyżki
oliwy z oliwek (lub więcej)szczypta
kurkumyszczypta wędzonej,
czerwonej paprykiświeżo mielona
sól morskaświeżo mielony
pieprz, najlepiej kolorowy

Piekarnik nagrzać do 200 stopni.Wszystkie składniki wrzucić do dużej miski i bardzo dokładnie razem wymieszać (najlepiej po prostu dłońmi).Jeśli konsystencja masy jest zbyt sucha, należy dodać więcej
oliwy.Z powstałej masy formować kotleciki. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.Piec 15 minut, po czym przewrócić na druga stronę i piec kolejne 15 minut.Burgery powinny być zarumienione i złociste.Świetnie smakują w towarzystwie dużej ilości świeżych warzyw.Smacznego!