Wykonanie
Przepis ten znalazłam na stronie mojewypieki.com, bo ten od mojej mamy gdzieś posiałam…. I sama nie wiem, który przepis jest lepszy. W smaku chyba bardziej odpowiada mi babka z tego zgubionego przepisu (smak pamiętam doskonale), jednak dość często wychodziła zbita i czasem wkradał się zakalec. Z przepisu, który testowałm w tym roku, babka pięknie wyrosła, całkiem smaczna, ale jednak bardziej sucha niż ta mojej mamy.
Będę musiała odszukać zgubiony przepis i pomyśleć co pozmieniać, aby zawsze się udawala, a w smaku pozostała tak pyszna….
Póki co polecam przepis z portalu Pani Doroty.
Składniki:4 duże
jajka3/4-1 szklanki drobnego
cukru do wypieków (liczymy, że szklanka to 250 ml)1,5 szklanki
mąki pszennej0,5 szklanki
skrobi ziemniaczanej1,5 łyżeczki
proszku do pieczenia200 ml
oleju2 łyżeczki ekstraktu z
pomarańczy (lub
aromatu pomarańczowego)- ja dodałam zamist tego kilka kropel
cytrynyopcjonalnie: świeżo starta skórka z 1
cytryny i
pomarańczyWszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąki i
proszek do pieczenia przesiać, odłożyć. W misie miksera umieścić
jajka i
cukier. Ubijać, przystawkami miksera do ubijania
białek, do otrzymania jasnej i puszystej masy jajecznej, która prawie trzykrotnie zwiększy swoją objętość. Powoli, strużką, wlewać
olej , cały czas ubijając. Opcjpnalnie dodać ekstrakt (lub aromat) i skórkę z
pomarańczy, ubić. Dodać przesiane suche składniki i wymieszać rózgą kuchenną, tylko do połączenia się składników. Ciasto przelać do przygotowanej formy (ja piekłam w silikonowej, niczym jej nie smarowałam, kiedy robiłam w formach blaszanych smarowałam je
olejem i oprószałam
mąką lub
bułką tartą). Babkę piec w temperaturze 165ºC przez około 45 minut lub dłużej, do tzw. suchego patyczka.Polecam polać lukrem. Ja przygotowałam polewę z
cukru pudru i soku z
pomarańczy.