ßßß
Już dawno miałam je zrobić, ale jakoś tak o nich zapomniałam. Jak zobaczyłam te ciasteczka u Gosi to wiedziałam, że będą mi smakować i warto je zrobić, zwłaszcza, że połączenie smakowe bardzo mi odpowiada. Ciasteczka robi się błyskawicznie, nie są trudne i wyjdą każdemu. A jak smakują, miękkie w środku a chrupiące na zewnątrz, z pysznym posmakiem miętowym. Naprawdę uzależniają. Koniecznie takie upieczcie, polecam.Zapraszam na ciasteczko :-)Składniki:- 100 g masła- 2 jajka- 250 g mąki pszennej typ 500- 170 g cukru trzcinowego lub zwykłego- 40 g gorzkiego kakao- 1 łyżeczka proszku do pieczenia- szczypta soli- kilka listków świeżej mięty - 15 g to tak około pół szklankiWykonanie:Masło wrzucamy do garnka i roztapiamy, odstawiamy, aby przestygło. Jajka wbijamy do miseczki i roztrzepujemy widelcem.Do miski wsypujemy mąkę, cukier, sól oraz proszek do pieczenia, dodajemy kakao i posiekaną drobno miętę. Mieszamy łyżką i dodajemy jajka i masło. Wszystko razem ponownie mieszamy i zagniatamy najlepiej rękami, aż składniki się dobrze ze sobą połączą.Ciasto wstawiamy na 30 minut do lodówki, aby się schłodziło.Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni, grzanie góra-dół. Z ciasta formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego i układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy. Pieczemy 10 minut. Wyciągamy ciastka i zostawiamy je na chwilkę jeszcze na blaszce, następnie przekładamy je na kratkę, aby wystygły. Przechowujemy w zamkniętym pojemniku.Smacznego.