Wykonanie
– Jestem niewyspana – powiedziała patrząc w lustro.Przed sobą widziała kogoś, kto zdecydowanie nie przespał nocy. Ba, nawet kilka. Twarz była poszarzała, oczy jak szparki, lekko podpuchnięte. Nie mówiąc o fryzurze, która naprawdę wołała o pomoc. Agata z rezygnacją westchnęła. Wiedziała, że będzie mogła coś ze sobą zrobić dopiero po tym, jak
zrobi śniadanie dla Małego Szkraba. Siedział on teraz w swoim foteliku i przyglądał się uważnie swojej mamie.– A cio totototo do? – wyseplenił Synek, wskazując rączką na suszarkę.– To jest suszarka, kochanie. Dość często była używana, gdy miałeś tak około dwóch miesięcy. Agata wzdrgnęła się na myśl o kolce Krzysia. Dzięki Bogu, że Szkrab ma już rok i ten czas już dawno minął.Po porannej, szybkiej toalecie Agata wzięła się za
śniadaniowy rytuał. Przesunęła krzesełko Krzysia tak by mógł się bawić w kuchni, a przede wszystkim był w zasięgu jej wzroku. Szybko przygotowała gorącą
herbatę i jajecznicę. Robiąc posiłek, ciągle myślała o cieście. Miała głód na
słodycze. Nie mogła tylko sprecyzować na jakie dokładnie. Układała talerze na
stole kuchennym, gdy nagle spojrzała na książkę leżącą na blacie. Hubert, uwielbiający wszelakie ciasta i
ciasteczka, niedawno ją kupił. Otworzyła byle gdzie. To było to. Wiedziała, że musi to upiec.Sernik okazał się arcyłatwy do zrobienia jak również arcysmaczny. Ciężki, mocno
czekoladowy. Idealny do niezbyt słodkiej porannej
kawy. O dziwo, Kubuś też zapragnął go zjeść. Po pierwszej i NIEostatniej łyżeczce sernika, Agata wiedziała, że jej syn będzie obżartuchem jak jego tata.
PrzepisSpód: 200g
herbatników z
czekoladą, 85 g
masłaMasa serowa: 285 g
gorzkiej czekolady, 1,2kg gotowego
twarogu sernikowego (bez żadnych dodatków), 200g
cukru, 2 łyżeczki ekstraktu
waniliowego (ja nie dałam), 4
jajka, 175 ml
śmietanki 18%, 1 łyżka
kakaoNagrzać piekarnik na 180 stopni. Dno tortownicy wyłożyć folią aluminiową. Roztopić
masło i zmieszać z uprzednio pokruszonymi (jak najdrobniej)
herbatnikami. Masę
herbatnikową wyłożyć dno tortownicy.
Czekoladę pokruszyć, włożyć do garnka i rozpuścić w kąpieli
wodnej. Odstawić z ognia. Niech trochę przestygnie.
Twaróg przełożyć do misy, dodać
cukier,
wanilię, Starannie wymieszać (ja robiłam do mikserem).
Jajka ubić w osobnym naczyniu i dodawać je po trochu do masy, ciągle mieszając.
śmietanę wymieszać dokładnie z
kakao i wlać do masy serowojajecznej. Wymieszać dokładnie. Na koniec wlać przestudzoną
czekoladę. Całość dokładnie wymieszać, aż będzie jednolita masa. Wyłożyć masę na tortownicy, na spód
herbatnikowy.Włożyć do nagrzanego piekarnika. Piec około 1h. Najlepiej by sernik piekł się na środkowym poziomie. Po godzinie, wystudzić i trzymać w lodówce.Jak kto woli, można polać
czekoladą i udekorować
owocami.Przepis pochodzi z książki:
Czekolada, Marty Dobrowolskiej-Kierył