Wykonanie
Ostatnio stałam się ogromną wielbicielką wszelkich klopsów. Wcale nie dlatego, że mogą kojarzyć się z klopsami
mięsnymi lub być ich zastępnikiem. Po pierwsze nie tęskno mi za nimi, po drugie nie widzę powodu, aby je porównywać. Klopsy roślinne, to po prosu klopsy roślinne i są pyszne same w sobie. Lubię je na ciepło, na zimno, z różnymi
sałatkami, można je zabrać ze sobą do pracy lub na piknik, a w dodatku świetnie nadają się do zamrażania.Dzisiejsze klopsy, i te, które zaprezentuję Wam następnym razem robi się dosłownie w trzy sekundy,
potem tylko smażenie i obiad gotowy. Oczywiście potrwa to o wiele dłużej, jeśli sami ugotujecie
fasolę, co Wam polecam, ale jeśli macie sporo na głowie i nie macie czasu na długotrwałe przygotowania, możecie spokojnie od czasu do czasu skorzystać z tego skrótu.Cóż
mogę jeszcze napisać Wam o dzisiejszych klopsach. Mają one przynajmniej dwa ogromne plusy. Po pierwsze
płatki orkiszowe zachowują swoją chrupkość, dzięki
czemu struktura klopsów jest idealna, a ich jedzenie to czysta przyjemność. Koniecznie zachęcam Was do zakupu tych
płatków, gdy tylko pojawią się w sprzedaży. Jest to nowość na polskim rynku, należą do nowej linii
SONKO fit i bardzo przypadły mi do gustu. Dodaję je prawie do wszystkiego. Wracając do klopsów – ich drugim atutem jest niesamowity smak uzyskany dzięki dodanemu cynamonowi. Ta kompozycja
czarnej fasoli,
chilli i
cynamonu spontanicznie przyszła mi do głowy (chyba pod wpływem pięknej pogody) i okazała się absolutnym strzałem w dziesiątkę. Gorąco Was zapraszam!1 puszka
czarnej fasoli (400 g)10 łyżek
płatków orkiszowych1 łyżka
masła orzechowego1 łyżka
skrobi ziemniaczanejchilli (sporo, tak aby klopsy były ostre)
sólszczypta
cynamonu (koniecznie!)
olej do smażenia
Fasolę odcedzić i opłukać na sitku. Rozgnieść tłuczkiem, dodać pozostałe składniki, wymieszać i formować klopsy. Smażyć powoli z obu stron z
olejem.Najlepiej smakują natychmiast po usmażeniu.wpis sponsorowany