Wykonanie

Nie jest tajemnicą, że uwielbiam piec i zawsze na święta mam problem z zaplanowaniem wypieków. Pomysłów jest mnóstwo! Problemu z wykonaniem nie ma, ale z pomieszczeniem wszelkich słodkości w przejedzonych już żołądkach owszem. Na Wielkanoc obowiązkowo musi być mazurek i babka. Ale jaka? Drożdżowa, piaskowa, czekoladowa? Z lukrem,
czekoladą, polewą? W tym roku postanowiłam przygotować coś specjalnego, bo nadarzył się ku temu powód. Okazało się, że jedna z niewielu życzliwych sąsiadka z klatki (nie to, że inni jakoś specjalnie nas nie lubią, ale często patrzą
wilkiem i nawet dzień dobry nie odpowiedzą) święta będzie spędzać samotnie, bo córka pracująca w Londynie przyjedzie dopiero w kwietniu. Aby umilić i osłodzić nieco ten czas, postanowiłam przygotować sąsiadce słodkiego zajączka. Specjalnie dla niej upiekłam babkę z
ajerkoniakiem (tak naprawdę upiekłam dwie, jedna powędrowała do rodziców). Pani Hela bardzo się wzruszyła moim podarunkiem i podziękowała buteleczką pysznej
nalewki malinowej. Koniec końców okazało się, że świąt nie będzie spędzać samotnie, bo została zaproszona przez swoją przyjaciółkę, z którą podzieliła się babką :)

Składniki:Na ciasto:-3/4 szklanki
ajerkoniaku-100g
masła w temperaturze pokojowej-3/4 szklanki
cukru (użyłam brązowego)-4
jajka (
białka i
żółtka oddzielnie)-2,5 szklanki
maki pszennej + 1 łyżka do obtoczenia
rodzynek-1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia (u mnie Delecta)-1/2 łyżeczki
sody oczyszczonej ( u mnie Delecta)-szczypta
soli- 1/2 szklanki
rodzynekNa polewę:-80g
białej czekolady-3 łyżki
ajerkoniakuDo dekoracji:-posypka karmelowa Decorada-
cukrowe, marcepanowe lub
czekoladowe jajeczkaMąkę przesiewamy i mieszamy z
proszkiem do pieczenia oraz
sodą.
Rodzynki obtaczamy w
mące.
Masło ucieramy z
cukrem na jasną, puszysta masę. Cały czas ucierając dodajemy
żółtko, jedno po drugim, powoli wlewamy
ajerkoniak. Następnie stopniowo, łyżka po łyżce, dodajemy
mąkę. Na końcu dodajemy
rodzynki i dokładnie mieszamy.
Białka ubijamy na sztywną ze szczyptą
soli i dodajemy do masy. Mieszamy dokładnie ale delikatnie. Ciasto przekładamy do formy z kominem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy około 40 minut (sprawdzamy patyczkiem). Odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli
wodnej, odstawiamy i dodajemy
ajerkoniak. Dokładnie mieszamy i polewamy babkę. Dekorujemy cukrowymi jajeczkami i karmelową posypką.

Smacznego!