Wykonanie
Składniki:- 2 butelki porteru (polecam:
żywiec lub komes)- 0,5 l
spirytusu- 300 ml
miodu (najlepiej gryczanego)- dwie
laski wanilii-
goździki,
cynamon,
kardamon,
gałka muszkatołowaPrzygotowanie:Portery delikatnie podgrzewamy w garnku tak aby całkowicie pozbawić ich gazu. Nie należy ich podgrzewać zbyt mocno tak aby
alkohol nie wyparował. Do ciepłego porteru dodajemy
miód i mieszamy aż się dokładnie rozpuści.
Wanilie trzeba przekroić wzdłuż i za pomocą
ostrego noża wyjąć ze środka pestki i dorzucić do garnka. Dorzucamy także sporą szczyptę
cynamonu i mniejsze szczypty
kardamonu i gałki. Mieszamy dokładnie i zostawiamy do wystygnięcia a gdy już zawartość wystygnie dolewamy ostrożnie
spirytus. Zimną miksturę rozlewamy do butelek dorzucając do każdej także 3-4
goździki.
Przyprawy można pozostawić na dnie garnka tak aby płyn w butelkach był klarowny, lub zamieszać wszystko przed rozlaniem i pozwolić cieczy wyklarować się dopiero w butelce co wzmocni korzenny aromat porterówki.Porterówkę podajemy w kieliszkach do
wódki lub dobrze schłodzoną w większych naczyniach służących do sączenia
alkoholi. Otrzymana
nalewka jest bardzo eleganckim i smacznym
alkoholem.

Koszt całości (ponad 3 butelki): 80 złCenę można znacznie obniżyć wykorzystując tańszy
miód lub
cukier, oraz zastępując prawdziwą
wanilię cukrem waniliowym. Te tanie zamienniki spowodują jednak obniżenie wytrawności porterówki.