Wykonanie


Deser - delikatny, kremowy, rozpuszczający się w ustach. Nieco tropikalny, a dzięki oryginalnej
galaretce rzucający się w oczy, odrobinę nietypowy. Kiedy nuta
kokosa przeplata się z
wanilią i słodkimi jak
cukierki kandyzowanymi
owocami, od deseru nie można wymagać już więcej. Deseru, a może nawet śniadania - w końcu wiosnę tej zimy mamy nadzwyczaj ciepłą i
słoneczną.Skąd pomysł z niebieskim kolorem? Deser robiony był ku zainspirowaniu cioci, która poprosiła o coś, co spałaszowałaby moja mała kuzynka, przeżywając wielką fascynację Smerfami i innymi kolorowymi potworkami. Ku mojemu wielkiemu zadowoleniu, deser podbił nie tylko moje
kubki smakowe. Tym chętniej polecam go teraz - Wam./1 duża porcja lub 3 małe/- 200ml
jogurtu
- 50g
serka ricotta- 30g
mleczka kokosowego- 3 łyżeczki
żelatyny- 60ml wrzątku- 1 łyżeczka
syropu z agawy/cukru- 2 łyżki kandyzowanego
ananasa- 1/3
laski wanilii *- szczypta
barwnika spożywczego niebieskiego**
Żelatynę, barwnik i
cukier rozpuścić w szklance we wrzątku. Odstawić do ostygnięcia.
Jogurt,
mleczko kokosowe,
ricottę i ziarenka z
laski wanilii zmiksować do uzyskania lekkiej piany. Stopniowo dolewać rozpuszczoną
żelatynę, nie przerywając mieszania. Gotową masę przelać do pucharka, co jakiś czas dorzucając kandyzowanego
ananasa. Deser schłodzić co najmniej kilka godzin w lodówce. Podawać z kandyzowanymi
owocami lub wiórkami
kokosa. U mnie - kandyzowana
papaja .*
wanilię można zastąpić kilkoma kroplami
olejku wanilinowego lub zastąpić
wanilię oraz
cukier cukrem wanilinowym**można pominąć

Dałam się wciągnąć - last.fm .