Wykonanie
pieczone pancakes z
twarogiem i
orzechami (już rozłupanymi ;)baked pancakes with farmer's cheese and hazelnuts (cracked)
Dziękuję za Wasze wczorajsze słowa. Tak naprawdę publikując tamten post, miałam ochotę nie czytać żadnych komentarzy do niego zamieszczonych. Obawiałam się, nie wiem, czego.Zauważam, że im bliżej wakacji, tym mniej mam czasu na cokolwiek. Nie mam czasu otworzyć książki na przerwie w szkole, na lekcji już nie mam czasu na rysowanie, a kiedy wracam do domu, czeka na mnie piętnaście nieprzeczytanych wiadomości. Wiosna budzi przyrodę do życia - czy aby tylko przyrodę? Mam wrażenie, że moje życie przyspieszyło, a ja sama bardzo dobrze się z tym czuję. I nawet jeśli dziś nie widzę za oknem słońca, w duchu i tak cieszę się pogodą, cieszę się wczorajszą burzą i ciepłym, orzeźwiającym deszczem, który od dziecka tak lubię.Dzisiaj miałam ochotę na pancakes. Takie, jakimi właśnie zaczyna się leniwy, sobotni poranek. Nie było jednak
mowy o tradycji - tak już bywa, że kiedy w końcu nadchodzą upragnione dni wolne, dni, kiedy nie trzeba nigdzie się spieszyć, z rana lubię pobyć sam na sam z piekarnikiem. Cóż, mówiąc szczerze, sądzę, że wychodzi mi to na dobre.
/1 porcja/- 3/4 szklanki
mąki żytniej- 1/2 szklanki
mleka- 1/2
jajka- 1 łyżeczka
oleju- 1 łyżka
stewii- 1 łyżeczka
proszku do pieczenia- 1/3 łyżeczki
sody oczyszczonej- ekstrakt z
waniliiPrzesianą
mąkę mieszamy ze
stewią,
proszkiem do pieczenia i
sodą oczyszczoną. Następnie dodajemy
jajko,
mleko,
olej oraz odrobinę ekstraktu z
wanilii i miksujemy całość na gładką masę, która powinna być konsystencji gęstszej niż na tradycyjne pancakes. Blaszkę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia, a następnie łyżką nakładamy na niej placki, zachowując odległości
między nimi - będą się rozrastały. Wkładamy blachę do nagrzanego do 185*C piekarnika i pieczemy przez kolejne 20 minut. Lekko ostudzone bez problemu odchodzą od papieru do pieczenia.Inspiracja