Wykonanie
Sezon na
morele w pełni. Własnie teraz ich smak i aromat są najbardziej intensywne.Czy próbowaliście kiedykolwiek Marillenkuche? Jest to smakowity, cukierniczy klasyk z autriackim rodowodem. Względem popularności plasuje się tuż za słynnym totrem Sachera. W okresie letnim niepodzielnie króluje na stołach w
kraju nad modrym Dunajem.Mialam okazję skosztować Marillenkuche podczas pobytu w Wiedniu. Spróbowałam i...... zakochałam się :-). Dziś muszę stwierdzić, że chyba z wzajemnością, bo ciasto ZAWSZE świetnie sie udaje i wzbudza powszechne uznanie domowników oraz gości.Jest proste, lecz szalenie eleganckie w smaku, a jego przygotowanie nikomu nie powinno przysporzyć trudności. To zdecydowanie najpyszniejsze ciasto z
morelami, jakie kiedykolwiek
jadłam.Składniki (na formę 25x30 cm lub podobną):700g
moreli150g
maki pszennej30-50g
mąki ziemniaczanej1 łyżeczka
proszku do pieczenia200g
cukru4
jajatroszkę
cukru pudru do posypania1
cukier z prawdziwą
wanilią np. Kamis200g
masłaskórka otarta z połowy dużej
cytryny1 łyżka
soku z cytrynyszczypta
soliWykonanie:Odzielamy
żółtka od
białek. Z
białek ubijamy pianę z dodatkiem szczypty
soli oraz
soku z cytryny.Miękkie
masło ucieramy do białości z
cukrem,
cukrem waniliowym oraz
skórką cytryny. Dodajemy stopniowo
żółtka, a następnie obydwie
mąki przesiane wraz z
proszkiem do pieczenia.Na koniec łyżką czyli już bez użycia miksera, łaczymy całość z pianą z
białek.Ciasto wykładamy do wysmarowanej
masłem i oprószonej
mąką lub
bułką tartą formy. Będzie dość gęste i bardzo niskie, ale takie ma być:-). Na cieście układamy przekrojone na pół
morelki - zawsze rozcięciem do góry.Pieczemy ca 45 min w temp. 160-175 C w zalezności od rodzaju posiadanego piekarnika.Test gotowości przeprowadzamy drewnianym patyczkiem - jeśli jest suchy tzn., że nasze ciasto już się upiekło. Po upieczeniu i wystudzenieniu posypujemy
cukrem pudrem.
Życzę Wam smacznego! :-)