Uwielbiam śledzie! Pod każdą postacią: z sosem śmietanowym, z suszonymi pomidorami, klasyczne z cebulką czy jedne z moich ulubionych czerwone śledzie, które już kiedyś wrzuciłam na bloga (kliknij TUTAJ). Dzisiaj kolejna propozycja z książki 'Ryby są super' Karola Okrasy i Doroty Wellman. Koniecznie je wypróbujcie! Na Święta będą jak znalazł!składniki:450 g śledzi70 g suszonych grzybówolej rzepakowy2 duże cebulesól, pieprzziele angielskieliście laurowetymianekŚledzie zalewamy wodą i moczymy najlepiej przez całą noc. Śledzie kroimy na 3 cm kawałki. Grzyby wrzucamy do garnka, zalewamy wrzątkiem i gotujemy do miękkości (ok. 20 minut). Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy ją na sporej ilości oleju. Gdy cebula będzie szklista dodajemy 3 łyżki wody z gotowania grzybów, a same grzyby odcedzamy i kroimy w cienkie paski. Następnie dodajemy do cebuli i smażymy razem 2-3 minuty i zostawiamy do ostygnięcia. Do dużego słoika nakładamy grzyby z cebulą, na to warstwę śledzi, tymianek i ziele, aż do skończenia składników. Całość zalewamy olejem rzepakowym i dorzucamy liście laurowe. Śledzie można jeść po 2-3 dniach.