Wykonanie
Deszcz pada i pada… i przypomniał mi się wiersz
Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej:Zardzewiałe róże jesienipatrzą w przestrzeń białą od deszczu –deszcz niebo przyszywa do ziemitysiącem ściegów i dreszczów.-I wsystko psuje sie, paczycieknie, zgnilizną broczy,lecz nie na zawsze, z rozpaczy –ale na krótko, z rozkoszy.Ta piękna metafora „zardzewiałe róże jesieni” natchnęła mnie do przygotowania słodkiego sosu aroniowego z dodatkiem
buraczka, to pewnie ta kolorystyka. W taki dzień jak dziś każdy potrzebuje odrobiny osłody i jakiś zastrzyk z optymizmu. Osłodą będzie więc chutney a zastrzykiem powyższy wierszyk, bo przecież, „ nie na zawsze, z rozpaczy – ale na krótko, z rozkoszy”
Składniki:
burak ćwikłowy – 1 szt,
dżem aroniowy – 160 g,
pieprz czerwony – 1 łyżka,
czosnek – 1/2 ząbka,
imbir starty – 1/3 łyżeczki,
sól do smaku,
ocet jabłkowy – 1 łyżeczka.Przygotowanie:
Buraczka upiec lub ugotować w skórce. Oskrobać, pokroić i umieścić w naczyniu do miksowania. Dodać
dżem aroniowy,
pieprz czerwony, pół ząbka
czosnku, odrobinę startego
imbiru. Zmiksować dokładnie na jednolitą masę. Doprawić
solą i
octem jabłkowym.Podawać jako dodatek do pieczonego drobiu,
wędliny drobiowej, polenty etc. Polecam.