Wykonanie
Robienie pierników z moim czteroletnim dzieckiem to nie tylko wyzwanie (trochę trzeba się nagadać ;), ale ostatecznie ogromna frajda. Ta jego duma, że zrobiliśmy super pierniczki i do tego je przyozdobiliśmy!Najbardziej spodobały mu się te z okienkiem :)Pierniczki po upieczeniu twardnieją (chociaż moje niewiele stwardniały), dlatego robimy je już teraz. Chowamy do metalowej puszki i tam, z czasem, nabiorą wilgoci i znowu zrobią się mięciutkie.Polecam Wam ten przepis, jest prosty i przyjemny:)
Potrzebujemy:80 g
masła1/4 szklanki
miodu2 i 1/4 szklanki
mąki1 łyżeczkę
sody oczyszczonej1 i 1/2 łyżeczki
przyprawy do piernika1 łyżeczkę
kakao1
jajko1/2 szklanki
cukru pudruMasło wkładamy do rondelka, dodajemy
miód i podgrzewamy do rozpuszczenia
masła. Schładzamy.W dużej misce łączymy wszystkie pozostałe składniki, wlewamy ostudzony
miód z
masłem i wyrabiamy ciasto.Ciasto powinno być plastyczne, gładkie.Wkładamy do torebeczki
śniadaniowej i tak chłodzimy w lodówce przez 30 minut.Po tym czasie dzielimy na dwie części, jedną rozwałkowujemy na 3-4 mm, wycinamy foremką pierniczki, układamy na papierze do pieczenia.Pieczemy przez 10 minut w 180 stopniach C.
Wersja z okienkiem:Dodatkowo potrzebujemy kolorowe landrynki.Landrynki kolorami (same zielone lub same czerwone itd.) wkładamy do
torebki śniadaniowej i rozbijamy np. młotkiem na drobne kawałki.W pierniczkach wycinamy za pomocą malutkiej foremki - kółeczka (na środku każdego pierniczka).Do wyciętych kółeczek wkładamy rozbite landrynki (u mnie dwa
cukierki na trzy okienka).Pieczemy tak samo - 180 C przez 10 minut.Zdejmujemy z blaszki po schłodzeniu.Pierniczki ozdabiamy po upieczeniu.Przechowujemy nawet do kilku tygodni w metalowej puszce.Jeżeli zależy nam aby szybko zmiękły, przechowujemy w wilgotnym miejscu.Smacznego:)żródło: Moje WypiekiI jeszcze krótka relacja z naszego przystrajania :)