Uwielbiam zupy krem.Czasami nawet wolę je bardziej od tych zwyczajnych.Może dlatego, że w ich wypadku ciekawe połączenia smakowe odczuwa się nieco inaczej.Po dorwaniu niedawno selera naciowego pomyślałam, że i z niego taka zupa u mnie na pewno powstanie. :)I voila!1 cały seler naciowy1litr dobrego bulionu warzywnego50g śmietankowego serka topionego1 średnia cebula1 łyżeczka pieprzu cytrynowego/sok z cytrynyświeżo mielony czarny pieprzchleb tostowytłuszcz do smażeniasólBulion warzywny zagotowujemy.Seler naciowy kroimy w nieduże kawałki i wrzucamy do bulionu.Cebulę kroimy siekamy i szklimy na patelni, następnie również łączymy z bulionem.Warzywa gotujemy do miękkości.Gdy seler będzie już miękki, zmniejszamy płomień do minimum i całość dobrze miksujemy na gładką masę.Do garnka dokładamy serek topiony oraz pieprz cytrynowy/sok z cytryny i resztę przypraw według uznania.Ja dodaję dużo pieprzu czarnego i niezbyt dużo soli.Zupę podgrzewamy na bardzo niedużym ogniu, do momentu, aż serek się rozpuści.Na patelni podgrzewamy tłuszcz, kromki chleba tostowego kroimy w małą kostkę i smażymy grzanki.Zupę podajemy na gorąco, posypaną grzankami i posiekanymi liśćmi selera.Jeśli ktoś ma chęć, można również oczywiście zabielić ją śmietanką.