Wykonanie
Znakomite, naprawdę tak samo dobre jak te kupowane na stoiskach nad morzem, a nawet lepsze, bo z niewielką ilością tłuszczu, doprawione ulubionymi
ziołami. Pomysł na ich przyrządzenie zaczerpnęłam z bloga http://obserwatoriumgastronomiczne.blogspot.com/2014/05/zakrecone-zioowe-ziemniaki-pieczone.html, trochę zmodyfikowałam podany tam przepis.
Składniki:10 niedużych
młodych ziemniaczków, dokładnie wyszorowanych (ze skórką)10 patyczków do szaszłyków2 łyżeczki
czosnku granulowanegopół łyżeczki
soliszczypta
pieprzupół łyżeczki
oreganodwie łyżki
oliwy z oliwekPrzygotowanie:
Ziemniaki nabiłam na patyczki do szaszłyków i ponacinałam w cienkie plasterki (obracając patyk z
ziemniakiem i nacinając pod niewielkim kątem, tak jak w filmiku zamieszczonym w blogu podanym powyżej).
Ziemniaki posmarowałam dokładnie
oliwą (przy użyciu pędzelka).Wszystkie
przyprawy dokładnie wymieszałam i powstałą mieszanką obsypałam ziemniaczki z każdej strony.Ułożyłam na blaszce i piekłam ok. 45-60 minut w piekarniku rozgrzanym do 250 stopni.Podawałam z
keczupem i domowym
sosem jogurtowo-czosnkowym.