Wykonanie
Witajcie!Zakończyłam już zasypywanie Was zdjęciami z Rzymu :)Tym razem zapiekank i, bo n ie wiem jak u Was, ale u mnie w domu często w ramach kolacji pojawiały się zapiekanki . Takie pyszne, z
kiełbasą i
pieczarkami.Ostatnio miałam ochotę na takie, zrobiłam sposobem mojej mamy. Ona używała
kiełbasy i
chleba, ja
szynki i ciabatty, ot niewielka zmian .
Zapraszam!Składniki:100 g
szynki250 g
pieczarek200 g
żółtego sera2 małe
cebuleketchupsól,
pieprzPrzygotowanie:
Cebulę pokroić na drobną kostkę, wrzucić na patelnię, posolić,
cebula puści
wodę i nie będzie potrzebny żaden tłuszcz. Dodać drobno pokrojoną
szynkę i
pieczarki. Chwilę poddusić, doprawić.Bagietki/ ciabattę przekroić wzdłuż. Na bułkach wyłożyć farsz i posypać
startym serem.Zapiekać dosłownie 15-20 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
Takie zapiekanki przypominają mi dzieciństwo, domowy czas. Pamiętam jak nie mogliśmy doczekać się kiedy zapiekanki wyjdą z piekarnika i walczyliśmy o ostatni kawałek :) Fajny czas.Teraz trochę inne składniki, ale jednak wspomnienie i sentyment pozostał.Takie proste smaki mają swój urok :)U Was też gościły takie zapiekanki? Robicie je? Smakują?Smacznego!